Leonardo Bonucci, którzy przez dwanaście lat reprezentował barwy Juventusu, może już zimą trafić do Fenerbahce, czyli klubu, w którym gra Sebastian Szymański. Jedna z ikon reprezentacji Włoch chce jeszcze w styczniu opuścić szeregi Unionu Berlin, z którym związała się latem 2023 roku.
Bonucci chciałby opuścić Niemcy i przenieść się nad Bosfor
Bonucci wraz z końcem sezonu 2022/2023 rozstał się ze Starą Damą. Po kilkunastu sezonach spędzonych we Włoszech (grał również w Geoni, Bari, Interze Mediolan i AC Milan) jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na Półwyspie Apenińskim zdecydował się na wyprowadzkę ze słonecznej Italii. Jego kolejnym przystankiem w karierze została Bundesliga i Union Berlin.
W niemieckiej drużynie Włochowi nie idzie najlepiej. Bonucci w bieżącej kampanii rozegrał tylko siedem spotkań w Bundeslidze i trzy w Lidze Mistrzów. Łącznie na boisku spędził zaledwie 723 minuty i wszystko wskazuje na to, że już zimą zmieni pracodawcę. Według doniesień Fabrizio Romano jego nowym klubem może zostać tureckie Fenerbahce.
Informacje te potwierdza również inny włoski dziennikarz, czyli Matteo Moretto. Według przywoływanych specjalistów od rynku transferowego rozmowy pomiędzy zawodnikiem, a klubem znad Bosforu, są już w decydującej fazie. Zakończenia negocjacji należy spodziewać się jeszcze w tym tygodniu.
🟡🔵🇮🇹 Fenerbahçe keep working on Leonardo Bonucci deal. Negotiations ongoing.
All parties involved remain locked in talks to get final decision this week. https://t.co/FhhQ3C80NH
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 8, 2024
Romano dodaje, że włodarze Unionu Berlin nie będą robili problemów swojemu piłkarzowi. Jeśli ten dogada się z nowym klubem, będzie mógł odejść z niemieckiego zespołu już zimą. W przypadku, gdy Bonucci wybierze Fenerbahce, zobaczymy go w jednym zespole z Sebastianem Szymańskim.
Niekończąca się ewolucja. Krótka historia zmian w przepisach piłkarskich