Może i Robert Lewandowski nie pokazuje w tym sezonie optymalnej formy, ale i tak nie przeszkadza mu to w zgarnianiu kolejnych nagród. W poniedziałkowy wieczór 35-latek odebrał statuetkę Renfe Trophy na gali dziennika „Mundo Deportivo” za dokonania z ubiegłych rozgrywek.
Lewandowski wciąż szuka optymalnej formy
Obecny sezon w wykonaniu Roberta Lewandowskiego nie jest najlepszy. Co prawda statystyki ma niezłe (12 goli i pięć asyst w 27 meczach), ale nie jest w stanie osiągnąć poziomu, do którego przyzwyczaił kibiców w ostatnich sezonach. Szczególnie dużo krytyki spada na niego za prezentowany poziom podczas spotkań.
Dowodem na to był chociażby ostatni ligowy mecz z Realem Betis. Polak został zmieniony przez Xaviego Hernandeza już w 63. minucie, a do tego czasu zanotował jedynie 15 kontaktów z piłką. Był to zdecydowanie jeden ze słabszych występów 35-latka w tym sezonie.
Lewandowski z nagrodą Renfe Trophy
Mimo słabszej dyspozycji, polski napastnik wciąż odbiera nagrody. W poniedziałkowy wieczór podczas 76. Wielkiej Gali „Mundo Deportivo” odebrał nagrodę Renfe Trophy w uznaniu za tytuł króla strzelców ubiegłego sezonu i zdobycie dziewięciu tytułów mistrzowskich z rzędu, również w Bayernie Monachium.
– Po czterech latach Barcelona ponownie została mistrzem, było bardzo ważne dla zespołu i klubu. Ten sezon jest również bardzo ważny, ale wiemy, że możemy radzić sobie lepiej. Teraz pracujemy bardzo dobrze, ale potrzebujemy rytmu i zwycięstwa za zwycięstwem. Copa del Rey również jest dla nas bardzo ważny – powiedział Lewandowski w języku hiszpańskim.
Nagroda była uznaniem dla Lewandowskiego za 23 gole, jakie strzelił w swoim premierowym sezonie w LaLiga. Do tego dołożył mistrzowski tytuł, który był kontynuacją jego passy jeszcze z czasów Bayernu Monachium, w którym osiem razy z rzędu cieszył się z mistrzostwa.
🏅 Robert Lewandowski, por ganar su novena liga seguida y ser el máximo goleador de la pasada Liga, galardonado en la #GalaMD
🤝 Entrega @Renfe pic.twitter.com/Jq2QEQZbCC
— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) January 22, 2024
Superpuchar Włoch: Inter wyrwał zwycięstwo w doliczonym czasie gry