Łukasz Fabiańsk inaprawdę dobrze spisuje się w nowej drużynie. Dziś jego Swansea wygrało u siebie 3:0 z Wba, a “Fabian” rozegrał dobry mecz. Imponowało ustawianie się na linii, a także dobre czytanie gry i przecinanie dośrodkowań, dzięki czemu zapobiegał zagrożeniu. Polak miał mały problem ze zdrowiem w 79. minucie meczu i potrzebował pomocy służb medycznych, jednak po chwili był gotowy do gry.
Artur Boruc z kolei jest na przeciwległym biegunie. Jego Southampton wygrało z West Ham United na wyjeździe 3:1, lecz Artur nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Przy takim stanie rzeczy, Polak musi znaleźć sobie nowy klub.