W czwartkowym meczu (23 sierpnia) w 4 rundzie eliminacji do Ligii Europy zmierzyły się ze sobą KAA Gent oraz Bordeaux. Po 93 minutach mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Od początku meczu na Ghelamco Arena obie drużyny grały bardzo statycznie, natomiast to zawodnicy KAA Gent budowali więcej ofensywnych akcji. W 41′ główny arbiter spotkania Aliyar Aghayev pokazał pierwszą żółtą kartkę dla zawodnika Bordeaux (Jules Kounde). Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy pomocnik Bawołów doznał urazu, natomiast na całe szczęście, mógł grać swobodnie od początku drugiej połowy. Po ponownym wejściu na murawę to KAA Gent znów przejęło inicjatywę i zaczęło budować konstruktywne akcje. Niestety w 54′, po raz drugi w tym meczu, arbiter odgwizdał spalonego dla podopiecznych Yves’a Vanderhaeghea. W 65′ Bordeaux oddaje celny strzał na bramkę przeciwnika ale świetną obronę zaliczył bramkarz. Wynik meczu mógł ulec zmianie w pierwszej minucie doliczonego czasu ale były zawodnik Legii Warszawa – Vadis Odjidja Ofoe – trafił w słupek. Tuż przed gwizdkiem końcowym drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Koundé.
Doskonały występ w dzisiejszym meczu zaliczył polski obrońca- Igor Lewczuk, który zagrał całe 90 minut!
KAA Gent – Bordeaux (0:0)
