W 3. rundzie eliminacji Ligi Europy, Broendby Kopenhaga pokonało w rewanżu 3:1 Herthę Berlin. Duńska drużyna awansowała do dalszej fazy rozgrywek, pomimo niekorzystnego rezultatu z pierwszego meczu (0:1).
W klubie z Kopenhagi całe spotkanie rozegrał Kamil Wilczek, który dał o sobie znać już w trzeciej minucie. Jego strzał z woleja odbił Kraft, natomiast w zamieszaniu podbramkowym bramkę strzelił Teemu Pukki. Ekipa z Berlina nadal pozostawała niebezpieczna, pomimo braku kontuzjowanego w ostatnich dniach Ondreja Dudy (więcej TUTAJ), udało jej się wyrównać. Piłkę z prawej strony boiska dośrodkował Peter Pekarik, a w bramce umieścił ją strzałem głową, Vedad Ibisević. To właśnie Bośniak zdobył zwycięską bramkę w pierwszym meczu.
Drużyna z Broendby długo nie czekała na odpowiedź, strzelając bramkę, przy której udział znów miał Wilczek. Podanie Polaka zostało zblokowane przez obrońcę gości, który sprezentował sytuację bramkową Pukkiemu. Fiński napastnik instynktownie umieścił piłkę w siatce i było już 2:1, wynik ciągle jednak premiujący awansem Herthę.
Po przerwie polski napastnik zaliczył tym razem właściwą definicji asystę, dobrze wykładając piłkę między obrońców dla Teemu Pukki. W dzisiejszym spotkaniu bramkostrzelny snajper pozostawił w cieniu innych zawodników, zdobywając z bliskiej odległości swoją trzecią bramkę. Hertha do końca walczyła o bramkę, jednak gospodarze umiejętnie się bronili, a w bramce dobrze spisywał się Ronnow.
Broendby Kopenhaga – Hertha Berlin 3:1 (2:1)
T. Pukki 3′, 33′, 51′ V. Ibisević 29′
Pierwszy mecz: 0:1. Awans: BROENDBY
Broendby IF: Rønnow – Larsson (C), Albrechtsen, Rocker, Crone – Hjulsager, Nørgaard (75. Austin), Phiri – Pukki (75. Urena), Mukhtar (66. Jakobsen), Wilczek
Hertha Berlin: Kraft – Pekárik (83. Stocker), Langkamp, Brooks, Plattenhardt – Skjelbred (61. Stark), Darida, Lustenberger (C) (61. Allagui)– Weiser, Ibišević, Kalou
