Legia Warszawa podejmie dziś włoskie Napoli w ramach drugiego meczu grupowego Ligi Europy. Media spekulują, że być może będzie to ostatni mecz Henninga Berga na ławce trenerskiej. Początek spotkania o godzinie 21:05.
Media w całym kraju snują spekulacje odnośnie zwolnienia trenera Berga i jego ewentualnego następcy. Sam zainteresowany w ogóle się tym nie przejmuje i twierdzi, że dla jego zespołu ten mecz powinien być prawdziwym świętem. Dlaczego? Napoli to czołowa drużyna europejska i jeśli jego podopieczni mają zdobywać cenne doświadczenie, które w przyszłości będzie można wykorzystać do awansu do Ligi Mistrzów, to właśnie z takimi zespołami.
Władze Legii podobno rozmawiają z Stanisławem Czerczesowem, który miałby zastąpić Berga. Rosjanin obecnie prowadzi Dynamo Moskwa, a w przeszłości prowadził m.in. Terek Grozny. Pomimo takich sygnałów, trener legionistów zaprzecza spekulacjom i w 100 procentach skupia się na jak najlepszym przygotowaniu zespołu do meczu z Napoli.
Atmosfera w obu klubach po pierwszej serii gier Ligi Europy jest zgoła odmienna. Legia przegrała na wyjeździe z FC Midtjyland po samobójczym golu Michała Kucharczyka, a Napoli rozbiło na własnym stadionie Club Brugge 5:0. Jeżeli wicemistrzowie Polski marzą o awansie do 1/16 finału rozgrywek, to w dzisiejszym meczu nie mogą sobie pozwolić na porażkę. Ewentualna strata punktów mocno oddali ich od zajęcia miejsca premiowanego awansem.
Początek spotkania już dziś o godzinie 21:05 na stadionie Legii.