Jagiellonia Białystok zremisowała bezbramkowo w pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europy z cypryjską Omonią Nikozja!
Jagiellonia już od pierwszej minuty ruszyła do ataku i w 15. sekundzie miała pierwszą szansę! Tuszyński urwał się i pobiegł do boku. Dośrodkował płasko w pole karne, ale Taras Romanczuk nie trafił w światło bramki. Kolejne minuty pokazały jednak, że Omonia to nie Kruoja i na pewno tak łatwo nie będzie.
Po pierwszych 30 minutach, kiedy to trzecia drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy prowadziła grę nastał przestój, a do głosu doszli Cypryjczycy. Na szczęście z ich dominacji nic poza licznymi rzutami rożnymi nie wynikało dzięki czemu pierwszą połowę kończyliśmy z wynikiem 0:0.
Druga odsłona również lepiej została rozpoczęta przez podopiecznych Michała Probierza. Najbardziej aktywni była dwójka Maciej Gajos – Nika Dzalamidze, jednak z dobrej gry “Jagi” nic nie wynikało. Kolejne minuty to bardzo wolne i rwane tempo. Gra była często przerywana, a sędzia prowadzący spotkanie w przeciągu 10 minut, od 67 do 76 minuty pokazał aż trzy żółte kartoniki.
Do końca spotkania obraz gry nie uległ już zmianie, a co za tym idzie wynik się nie zmienił i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Rewanż za tydzień w Nikozji.