Łudogorec Razgrad Jakuba Świerczoka przegrał na wyjeździe z Interem Mediolan 1:2 i pożegnał się z tegoroczną edycją Ligi Europy. W pierwszym meczu mistrzowie Bułgarii przegrali przed własną publicznością 0:2.
Spotkanie ze względu na rozprzestrzeniający się we Włoszech koronawirus odbyło się bez udziału publiczności. Inter mimo braku wsparcia z trybun stał dziś przed dość prostym zadaniem – wyeliminować dużo niżej notowanego rywala. Jakub Świerczok mecz rozpoczął na ławce rezerwowych, a na murawie zameldował się w 64. minucie rywalizacji zmieniając Claudio Keseru.
Prowadzenie dla Interu już w 5. minucie zdobyć mógł Romelu Lukaku, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali trafił wprost w niego. Zamiast bramki dla Interu, w 26. minucie dość niespodziewanie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Cicinho zagrał piłkę w pole karne do Cauly’ego a ten uderzeniem z ostrego kąta pokonał Daniele Padelliego.
Odpowiedź gospodarzy nadeszła jednak błyskawicznie. Kilka minut po utracie bramki, gola na 1:1 mocnym uderzeniem po ziemi zdobył Cristiano Biraghi. Tuż przed przerwą sprawę awansu rozstrzygnął z kolei Romelu Lukaku, który w dość przypadkowy sposób pokonał Plamena Ilieva Ivanova uderzeniem głową. Pierwszy jego strzał został bowiem obroniony przez bułgarskiego golkipera, jednak piłka po jego interwencji trafiła w głowę Belga i ostatecznie wpadła do siatki.
Po przerwie Inter miał jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, jednak czujny w bramce był Ivanov. Ostatecznie włoski zespół pokonał Łudogorec 2:1 (4:1 w dwumeczu) w pewnie zameldował się w 1/8 finału tegorocznych rozgrywek Ligi Europy.
Inter Mediolan 2:1 Łudogorec Razgrad
32. Cristiano Biraghi, 45+1 Romelu Lukaku – 26. Cauly