Arsenal Londyn dość pewnie pokonał 4:2 BATE Borysów, a z kolei FC Köln przegrało 0:1 z Crveną Zvezdą w spotkaniach 2. kolejki grupy H Ligi Europy. W niemieckiej drużynie od pierwszej minuty zagrał Paweł Olkowski.
Zdecydowanym faworytem spotkania w białoruskim Borysowie byli goście. Niestety poza kadrą meczową z powodu kontuzji znalazł się Krystian Bielik. Arsenal od samego początku przejął inicjatywę w meczu i już w 9. minucie Theo Walcott dał prowadzenie londyńczykom. Kolejne minuty meczu to nadal znaczna przewaga gości, którzy w 22. minucie podwyższyli prowadzenie. Bramkarza miejscowych po raz drugi pokonał Walcott. Podopiecznym Arsena Wengera było jednak mało i już trzy minuty później Holding zmienił stan rywalizacji na 0:3. Chwilę po tym przyszło drobne rozluźnienie w szeregach przyjezdnych i BATE zdobyło bramką na 1:3. Druga połowa nie obfitowała już tak w bramki, bowiem padły tylko dwie. Najpierw w 49. minucie Giroud z rzutu karnego podwyższył prowadzenie, a w 67. minucie Gordziejczuk wykorzystał błędy w defensywie rywali i ustalił wynik meczu.
BATE 2:4 Arsenal
W drugim spotkaniu tej grupy od pierwszej minuty wybiegł Paweł Olkowski, który zagrał na pozycji prawego wahadłowego. Pojedynek w niemieckiej Koloni nie obfitował w bramki. Jedyne trafienie w meczu w 30. minucie po ładnym strzale z dystansu zaliczył Boakye. Paweł Olkowski przebywał na murawie do 76. minuty, kiedy to został zmieniony przez Clemensa. Wcześniej, bo w 54. minucie, Polak został ukarany żółtą kartką.
FC Köln 0:1 Crvena Zvezda