W środowych meczach Ligi Mistrzów zobaczyliśmy 3 reprezentantów naszego kraju. Na boisku zobaczyliśmy Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika oraz Łukasza Skorupskiego.
Jeden z ośmiu meczów można było śmiało nazwać polskim. Na przeciwko siebie stanęły drużyny Bayernu Monachium i AS Romy, więc Robert Lewandowski atakował bramkę Łukasza Skorupskiego. Napastnik Bawarczyków zaliczył asystę przy trafieniu Mario Goetzego, który ustalił wynik spotkania na 2:0. Polski bramkarz nie zawinił przy żadnym z trafień. Obaj zawodnicy zaliczyli po 90 minut.
Najmłodszy z Polaków, czyli Arkadiusz Milik z Ajaxu Amsterdam pojawił się na boisku w 62 minucie. Niestety były piłkarz Górnika Zabrze nie pomógł swojej drużynie i Holendrzy przegrali ostatecznie z Barceloną 0:2.