Bayer Leverkusen łatwo ograł 3:0 AS Monaco w spotkaniu 6. kolejki grupy E Ligi Mistrzów. Kamil Glik znalazł się poza kadrę meczową.
Wicemistrzowie Francji już wcześniej zapewnili sobie zwycięstwo w swojej grupie Ligi Mistrzów, więc do meczu z Bayerem Leverkusen przystąpili w rezerwowym składzie.
Aptekarzy w 30. minucie spotkania na prowadzenie wyprowadził Yurchenko. Wynik spotkania na początku drugiej części gry podwyższył Brandt.
W 82. minucie pechowe trafienie samobójcze zaliczył De Sanctis i było już 3:0 dla gospodarzy. Jak się okazało była to ostatnia bramka w spotkaniu i trzy punkty zostały w Leverkusen.
AS Monaco z dorobkiem 11 punktów zajęło pierwsze miejsce w grupie. O jedno oczko mniej mieli zwycięzcy tego pojedynku którzy uplasowali się na drugiej lokacie.

