W spotkaniu 4. serii grupy E Ligi Mistrzów SSC Napoli nie wykorzystało atutu swojego boiska i tylko zremisowało z Red Bull Salzburg 1-1 (1-1) Arbitrem tego spotkania był Szymon Marciniak. W miejscowej drużynie od pierwszej minuty zagrał Piotr Zieliński, z kolei Arkadiusz Milik wszedł na boisko w 73. min. gry.
Zwycięstwo piłkarzy Napoli w tym meczu praktycznie dawało gwarancję awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Zadanie jednak nie było oczywiste, zważywszy na przebieg meczu pomiędzy tymi zespołami w Salzburgu w poprzedniej serii gier. Co prawda gracze Neapolu wygrywając ostatecznie w trzymającym do końca w napięciu meczu utorowali sobie drogę do wyjścia ze swojej grupy, lecz rywale byli bardzo wymagający.
Na potwierdzenie mocy Czerwonych Byków z Salzburga dzisiejszego wieczoru nie trzeba było czekać. W 10. min. po prawej stronie pola karnego Hwang mijał już Koulibalyego, ale został przez obrońcę z Neapolu sfaulowany. Rzut karny pewnie wykonał Häland i goście objęli prowadzenie 1-0. W odpowiedzi szybka akcja akcja Napoli w 13. min. i było blisko remisu. Callejón trafił głową w słupek. W 23. min. w dobrej sytuacji znalazł się Insigne, ale nie trafił w piłkę. Chwilę później Lozano strzelał na bramkę, ale Miguel odbił piłkę zmierzająca przy słupku do bramki. Im bliżej przerwy, tym przewaga ekipy z Neapolu była bardziej widoczna. W 42. min. Ruiz oddał groźne uderzenie z dystansu, ale ponad bramką. W 44. min. gospodarze nareszcie dopięli swego. Lozano otrzymał podanie przed pole karne, zeszedł do środa i strzałem po ziemi w krótki róg doprowadził do wyrównania. Przed przerwą jeszcze zagrozili Austriacy, ale do przerwy był remis 1-1.
Druga połowa nie była złym widowiskiem, lecz więcej ofensywnej inicjatywy wykazywali goście z Salzburga. Włoscy zawodnicy grali tak, jakby podział punktów zupełnie ich zadowalał. Wzmocnili szeregi defensywne i próbowali kontrować, ale z gry w przodzie niewiele wynikało. Najlepszą okazję na przesądzenie o wygranej miał w 74. min. Insigne, gdy jego dośrodkowanie odbiło się od słupka bardzo blisko spojenia z poprzeczką i sprawiło wiele problemów bramkarzowi gości. Podział punktów w Neapolu stał się faktem.
Piotr Zieliński zagrał na swoim przyzwoitym poziomie, natomiast grający przez kilkanaście minut Arkadiusz Milik nie miał okazji do zaprezentowania strzeleckich umiejętności.
SSC NAPOLI 1 :1 FC RED BULL SALZBURG
Lozano 44 – Häland 11.
SSC Napoli: Meret – Di Lorenzo, Nikola Maksimović, Koulibaly, Rui (46. Luperto) – Callejón, Ruiz, P. Zieliński, L. Insigne (C) – D. Mertens (73. Milik), Lozano (86.Llorente).
FC Red Bull Salzburg: Miguel – Kristensen, Pongračić (46. Mwepu), Onguéné, Wöber, Ulmer (C) – Minamino (61. Ashimero), Junuzović, Szoboszlai – Häland (75. Daka), Hwang Hi-čchan.