W środowy wieczór odbędą się dwa spotkania Ligi Mistrzów, w których zobaczymy Manchester City i Sporting Lizbonę oraz Real Madryt z PSG. Zawodnicy Guardioli mogą być już pewni awansu, ale w drugim ze środowych meczów jeszcze wszystko może się wydarzyć. Real musi odrobić jednobramkową stratę, żeby pozostać dalej w grze.
Real Madryt skorzysta na braku Kyliana Mbappe?
Piłkarze z Madrytu w pierwszym spotkaniu z PSG nie byli w stanie zagrozić przeciwnikom i nie oddali nawet jednego celnego strzału. Teraz przed własną publicznością muszą zagrać o niebo lepiej, ponieważ przegrali pierwszy mecz 0-1.
Pisaliśmy już o możliwym braku Mbappe w wyjściowej jedenastce z powodu kontuzji na treningu. Mbappe nie zagra z Realem? Kontuzja na porannym treningu, zobacz film. Francuski piłkarz strzelił jedyną bramkę w poprzednim spotkaniu i był zdecydowanie najgroźniejszy w polu karnym rywali.
Zawodnicy Ancelottiego świetnie czują się na własnym stadionie, gdyż nie przegrali na Santiago Bernabeu od września zeszłego roku. Pytanie, czy przewaga boiska wystarczy na naszpikowaną gwiazdami drużynę PSG.
? A BIG EUROPEAN NIGHT AWAITS TOMORROW!
? >@PSG_English >pic.twitter.com/KaQCBIfbwe— Real Madrid C.F. ???? (@realmadriden) >March 8, 2022
Piłkarze trenera Pochettino mają przewagę jednej bramki, ale to może okazać się za mało. Real Madryt nie przegrywa w domowych spotkaniach i wygrał trzy ostatnie potyczki w lidze. Z kolei Paris Saint-Germain przegrali w dwóch z trzech ostatnich meczów ligowych i wydaje się, że nie są w najwyższej formie.
Patrząc na kursy u bukmachera Fortuna, widzimy, że ciężko wyłonić tu zdecydowanego faworyta. Zwycięstwo Realu Madryt wyceniane jest na 2.50, remis 3.80, a wygrana PSG 2.68.
Uważam, że przewaga własnego boiska odegra tu kluczową rolę i jeśli piłkarze z Madrytu nie wygrają w regulaminowym czasie gry, to awansują po dogrywce lub karnych – kurs 3.15.
Transmisja ze spotkania odbędzie się w środę o godzinie 21:00 w TVP Sport.
Manchester City pewny awansu po demolce w Lizbonie
Podopieczni Guardioli zapewnili sobie grę w następnej rundzie już w pierwszym meczu ze Sportingiem Lizbona. Pewne zwycięstwo na wyjeździe 0-5 pokazało nam różnicę klas, która dzieli te zespoły.
? Bernardo Silva on Guardiola, competition for places & the 2021 >#UCL final ?️ ?
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) >March 7, 2022
Rewanżowe spotkanie to zwykła formalność i okazja na jeszcze większe upokorzenie zawodników z Portugalii. Manchester City zagra kolejny mecz na własnym stadionie po wysokiej wygranej w derbach Manchesteru.
Sporting w międzyczasie zaliczył jeszcze jedną bolesną porażkę na boisku w Lizbonie. Mowa tu o pucharowym spotkaniu z FC Porto, w którym ulegli 1-2. Kibice tej drużyny mają powody do narzekań i perspektywa rewanżowego spotkania z City nie napawa optymizmem.
Można powiedzieć, że odrobienie pięciobramkowej straty jest niemożliwe w przypadku Sportingu Lizbona. Mecz na wyjeździe z liderem Premier League zwiastuje kolejną porażkę i powrót do Portugalii w kiepskich nastrojach.
Kursy w STS wskazują zdecydowanie na Manchester City – zwycięstwo 1.16, remis 8.00, a wygrana Sportingu 16.00. Można poszukać tu zakładu na bramki obu zespołów, gdyż wydaje się, że Lizbończycy będą zdeterminowani, żeby strzelić, chociaż bramkę honorową. Kurs na bramki obu drużyn wynosi 2.23.
Transmisja ze spotkania odbędzie się w środę o godzinie na 21:00 na Polsat Sport Premium 2.
