Stambuł i pamiętne finały europejskich pucharów. Inter i Manchester zapiszą się w historii

9 cze 2023, 21:20

Już w sobotni wieczór na stadionie im. Atatürka dowiemy się, kto zgarnie tegoroczne trofeum za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Po raz trzeci w historii obiekt w Stambule będzie miejscem rozegrania europejskiego finału, a oba poprzednie przypadki zapisały się w historii futbolu.

Pamiętny finał LM i comeback Liverpoolu

Pierwszy i zdecydowanie najbardziej pamiętny finał na Stadionie Olimpijskim im. Atatürka w Stambule miał miejsce w sezonie 2004/05. Wówczas o trofeum Ligi Mistrzów walczyły ekipy Liverpoolu i Milanu. Zarówno sam przebieg spotkania, jak i polski wątek sprawiły, że trudno o nim zapomnieć.

Po pierwszej połowie „Rossoneri” po bramkach Paolo Maldiniego i dwóch trafieniach Hernana Crespo prowadzili 3:0. Wydawało się, że jest po meczu. W drugiej części jednak „The Reds” pokazali ogromny hart ducha i w ciągu sześciu minut doprowadzili do wyrównania (gole Stevena Gerrarda, Vladimira Smicera i Xabiego Alonso). O losach meczu decydowały rzuty karne, w których bohaterem był Jerzy Dudek. Polak świetnymi interwencjami zapewnił Liverpoolowi puchar.

Ostatnia edycja Pucharu UEFA

Drugi i jak dotąd ostatni finał w Stambule (na obiekcie Fenerbahce) był również pamiętny, a to za sprawą faktu, że doszło na nim do zwieńczenia starej formuły Pucharu UEFA. W sezonie 2008/09, ostatnim przed wprowadzeniem formatu Ligi Europy, o końcowe trofeum walczyły Szachtar Donieck i Werder Brema.

W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1 – dla ukraińskiej ekipy trafił Luiz Adriano, zaś dla Niemców Naldo. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była więc dogrywka, w której lepszy był Szachtar. W 97. minucie gola na wagę tytułu strzelił Jadson. Pojedynek ten również miał polskie wątki – po 120 minut w obu drużynach rozegrali Mariusz Lewandowski i Sebastian Boenisch.

Sobotni finał Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan i Manchesterem City również z pewnością zapisze się w historii piłki nożnej. „Nerazzurri” mogą sięgnąć po pierwszy europejski puchar od 2010 roku, kiedy to również triumfowali w Champions League, natomiast „The Citizens” stoją przed szansą na dopiero drugi tytuł w całej swojej historii. Do tej pory wygrali tylko raz – w 1970 roku w Pucharze Zdobywców Pucharów.

Co istotne, tradycji stanie się zadość i tym razem. Ponownie będziemy mieli polski wątek w postaci Szymona Marciniaka, który będzie rozjemcą finałowego spotkania.

MŚ Socca. Polacy odpadają w 1/8 finału z mistrzami świata

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA