Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka ma jeden powód do niepokoju oraz jeden do radości. Maciej Rybus wyleczył uraz i jest gotowy na niedzielne starcie z Czarnogórą, zaś na bóle mięśniowe skarży się Karol Linetty.
Pomocnik Sampdorii Genua opuścił plac gry w Erywaniu dość wcześnie, bo już w 59. minucie meczu, być może było to wyżej wspomnianym bólami mięśniowymi. Jego występ w jutrzejszym meczu stoi pod znakiem zapytania.
Dobra informacja to taka, iż Maciej Rybus wrócił do pełni zdrowia. Gracz Lokomotivu Moskwa przed zgrupowaniem naderwał mięsień dwugłowy uda i przez to w Warszawie leczył uraz oraz trenował indywidualnie. Teraz ma być do dyspozycji Adama Nawałki. Podobno nie czuje już bólu – tak przynajmniej twierdzi doktor kadry Jacek Jaroszewski.
„Maciek nie odczuwa już bólu. Dzień przed meczem z Czarnogórą będzie uczestniczył w zajęciach z resztą zespołu. O tym czy zagra, zdecyduje selekcjoner”
Jacek jaroszewski