Wielki piłkarski talent, jakim niewątpliwie jest 19-letni Jude Bellingham, wzbudza od dłuższego czasu spore zainteresowanie Liverpoolu. Wicemistrz Anglii chciałby go do siebie ściągnąć w przyszłym roku. Okazuje się, że taki sam plan ma Real Madryt.
Bellingham wzbudza zainteresowanie gigantów
Jurgen Klopp zamierza wzmocnić zespół klasowym pomocnikiem, który jest numerem 1 na jego liście transferowej. Niemiec nie chciałby wybierać żadnej alternatywnej opcji. Wiele wskazuje na to, że jego “jedynką” jest właśnie Jude Bellingham pozyskany w 2020 roku przez Borussię Dortmund.
Wicemistrz Bundesligi nie zamierza sprzedawać Anglika w tym oknie transferowym. Wystarczająco dużą stratą dla klubu było odejście Erlinga Haalanda. Kolejne istotne osłabienie postawiłoby Borussię w trudnej sytuacji.
Zdaniem “The Athletic”, Klopp jest skłonny poczekać do letniego okna transferowego w przyszłym roku. Podobnie, jak Real Madryt, który według hiszpańskiego “Asa” również zarzucił sieci na utalentowanego pomocnika.
Były piłkarz Birmingham City ma być głównym celem “Królewskich” na rok 2023. Triumfatorzy tegorocznego finału Ligi Mistrzów są w stanie wyłożyć na stół 100 mln euro, których oczekuje BVB. Dla Liverpoolu taka kwota również nie powinna stanowić problemu.
Kluczowa dla całej sprawy będzie jednak wola samego Bellinghama, który wydaje się być zainteresowany powrotem do Anglii. Fanom Liverpoolu nie umknął również komentarz piłkarza o treści “Legenda” pod postem Jordana Hendersona, kapitana “The Reds”.
Jude 🤝 pic.twitter.com/iDZ85VTkxj
— Anfield Edition (@AnfieldEdition) June 27, 2022
Anglik przeprowadził się do Dortmundu w 2020 roku jako 17 latek. Klub Birmingham City otrzymał za niego aż 25 mln euro.
Afonso Sousa będzie piłkarzem Lecha Poznań! Zostały tylko formalności
