W czwartkowy wieczór Legia Warszawa może sobie już zapewnić awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Nie będzie o to łatwo, bowiem zagra na wyjeździe z Aston Villą, ale istnieje kilka scenariuszy. Tak czy inaczej, wicemistrzowie Polski są bardzo bliscy gry na wiosnę.
Legia blisko awansu do fazy pucharowej LKE
W piątej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy piłkarzy Legii Warszawa czeka prawdopodobnie najtrudniejszy wyjazd. W czwartkowy wieczór wicemistrzowie Polski zagrają z Aston Villą, która również ma dziewięć punktów i jest bliska awansu do fazy pucharowej rozgrywek.
Na taki bilans drużyny Kosty Runjaicia złożyły się zwycięstwa 3:2 właśnie nad Aston Villą, a także dwoma triumfami nad Zrinjskim Mostarem (2:1 i 2:0). Jedyna jak dotąd porażka Legii miała miejsce na początku października – 0:1 na wyjeździe z AZ Alkmaar.
Kilka scenariuszy na awans Legii
Zarówno Legii, jak i Aston Villi w czwartkowym meczu wystarczy remis, aby awansować do dalszej fazy LKE. Wydaje się, że walka obu ekip w grupie E będzie się toczyć o miejsca numer jeden i dwa. Lider awansuje bowiem bezpośrednio do 1/8 finału, a drugi zespół będzie musiał grać w rundzie play-off (1/16 finału) z jedną z ekip z trzecich lokat w Lidze Europy.
Jeśli Legia zremisuje z Aston Villą, a następnie wygra w ostatniej kolejce z AZ Alkmaar, na pewno będzie pierwsza w grupie. Jeśli natomiast wygra z angielskim zespołem, to dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich starć już po 5. kolejce będzie pewna wygrania grupy.
Istnieje także scenariusz, w którym Legia awansuje do fazy pucharowej przy dwóch porażkach w najbliższych meczach. Będzie to możliwe wtedy, gdy Zrinjski Mostar urwie w czwartek punkty AZ Alkmaar.
Podglądamy oficjalny trening legionistów przed meczem z Aston Villą 👀 #UECL #EndlessStory pic.twitter.com/O8yHwALbSP
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) November 29, 2023