Podczas 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, FC Barcelona podejmowała na własnym stadionie AS Romę. “Blaugrana” nie miała litości dla drużyny Wojciecha Szczęsnego wygrywając aż 6:1. Mimo tak wysokiej porażki, nasz bramkarz nie miał wiele do powiedzenia przy strzałach, po których padały bramki, a w 76 minucie obronił rzut karny wykonywany przez Neymara, jednak dobitka Adriano znalazła się już w siatce.
Szczęsny interweniować musiał już w 4 minucie, kiedy to fantastyczny strzał oddał Leo Messi. Blaugrana pierwszą bramkę zdobyła już w 7 minucie, ale bramka ta nie została uznana ze względu na spalonego. Pierwszą prawidłowo już zdobytą bramkę zdobył Luis Suarez, Dani Alves, który wychodził już sam na sam z Wojciechem Szczęsnym podał piłkę do Urugwajczyka, który wpakował piłkę do pustej bramki.
Przy kolejnych bramkach dla drużyny Luisa Enrique nikt nie miał zastrzeżeń do naszego bramkarza, a strzelali je kolejno: Messi 17′, Suarez 44′, Pique 56′, Messi 59′, Adriano 76′, a jedyną bramkę dla Romy zdobył Dżeko w 1 minucie doliczonego czasu gry.
Mecz przebiegał jak każdy mecz, w którym gra Barcelona, długie wymiany podaniami, szybkie akcje, a goście próbowali kontratakować, pierwszy celny strzał na bramkę Ter Stegena Włosi oddali dopiero w 40 minucie meczu. W 81 minucie Vermaelen we własnym polu karnym potraktował niezgodnie z przepisami Edina Dżeko, którego strzał z “wapna” wyłapał Ter Stegen.
Dzięki temu zwycięstwu Barcelona już dziś zapewniła sobie awans do 1/8 finału, po 5 spotkaniach zajmuje pozycje lidera, a na swoim koncie zgromadziła 13 punktów.