Paris Saint-Germain spokojnie pokonał Bayern Monachium 3:0 w drugiej serii spotkań Ligi Mistrzów. Bramki dla Paryżan zdobywali Dani Alves, Edinson Cavani oraz Neymar. Całe spotkanie rozegrał Robert Lewandowski.
Genialnie rozpoczęło się to widowisko dla gospodarzy, już w 2. minucie po pierwszej akcji gospodarze prowadzili 1:0, na listę strzelców wpisał się Dani Alves. Świetnie w pole karne z lewego skrzydła przedarł się Neymar, który po chwili oddał futbolówkę będącemu obok Alvesowi. Prawy obrońca nie pomylił się w sytuacji sam na sam ze Svenem Ulreichem i trafił do bramki. Potem to Bayern zdecydowanie utrzymywał się prze piłce, PSG jedynie wyprowadzało szybkie kontry głównie za pomocą Kyliana Mbappe.
W 19. minucie świetnie interweniował Alphonse Areola, golkiper paryskiego klubu obronił strzał z dystansu Javiego Martineza, któremu podawał Robert Lewandowski. Świetna interwencja bramkarza PSG. Trzy minuty później jedyny Polak na murawie oddał celny strzał głową, nie był to jednak wielki problem dla bramkarza gospodarzy. W 31. minucie ponownie Lewandowski, uderzenie było jednak bardzo lekkie i znów łatwo obronił je Alphonse Areola. Kilka sekund później było już 2:0 dla PSG, tym razem do bramki strzeżonej przez Svena Ulreicha trafił Edinson Cavani. Mbappe z prawej strony pola karnego utrzymał się przy piłce i podał do Urugwajczyka, który technicznym, mocnym strzałem z 16. metra zdobył bramkę.
Drugie 45. minut rozpoczęło się pod dyktando Bayernu, ale nie trwało to długo. Paryżanie wciąż straszyli defensywę gości bardzo szybkimi kontratakami. W 50. minucie błyskawiczna kontra PSG, ale tym razem Neymar fatalnie przestrzelił w dogodnej sytuacji. Chwilę wcześniej Thiago Silva wybijał piłkę ze swojej bramki po strzale głową jednego z rywali. W 63. minucie było już po meczu, trzecie trafienie dla Francuzów, tym razem strzelcem okazał się być Neymar. Brazylijczyk wykorzystał świetny drybling Mbappe, który oszukał kilku defensorów i próbując podać w pole karne trafił w Javiego Martineza. Futbolówka szczęśliwie odbiła się od nogi zawodnika gości i do pustej bramki trafił Neymar.
W 80. minucie Neymar z Cavanim zdecydowali, że to Urugwajczyk strzeli z rzutu wolnego. Strzał Edinsona przeleciał minimalnie nad poprzeczką i postraszył bawarczyków. W ostatniej akcji meczu Robert Lewandowski strzelił z rzutu wolnego i ponownie znakomicie obronił to bezbłędny dzisiaj Alphonse Areola.