Do udanych mogą zaliczyć dzisiejszy wieczór w ćwierćfinałach Ligi Mistrzyń nasze piłkarki. Katarzyna Kiedrzynek zachowała czyste konto w meczu przeciwko Barcelonie, natomiast Ewa Pajor zaliczyła epizod w pewnie wygranym 3:0 meczu VfL Wolfsburg z włoską Brescią.
W ćwierćfinałowym starciu w stolicy Katalonii kibice nie oglądali goli. Bez zarzutów między słupkami Paris Saint-Germain spisała się Katarzyna Kiedrzynek, która nie dała sobie strzelić bramki, a co za tym idzie kwestia awansu do półfinału Ligi Mistrzyń rozstrzygnie się w rewanżu. Przypomnijmy, że PSG w poprzednim sezonie doszło do finału tych rozgrywek, ulegając w nim 1:2 FFC Frankfurt.
“Wilczyce” na własnym terenie nie miały natomiast najmniejszych problemów z pokonaniem liderek włoskiej Serie A. Wynik meczu otworzyła w pierwszej połowie Tessa Wullaert, a w drugiej odsłonie trafiały jeszcze Alexandra Popp i Caroline Hansen. W 84. minucie, już przy wyniku 3:0, na murawie zameldowała się Ewa Pajor. 19-letnia Polka zmieniła strzelczynię pierwszej bramki.