Kłopot bogactwa pod względem ilości zawodników zmusił trenera reprezentacji Polski do odesłania dwóch zawodników na trybuny stadionu w Bolonii. Wybór Jerzego Brzęczka padł na Jacka Góralskiego i Tarasa Romanczuka.
27 zawodników powołanych na zgrupowanie kadry przed meczem Ligi Narodów z Włochami i spotkaniem towarzyskim z Irlandią, od początku wiedziało, że na starcie w Bolonii w protokole meczowym znajdą się tylko 23 nazwiska.
Kontuzje automatycznie wykluczyły z tej listy Macieja Makuszewskiego oraz Macieja Rybusa. Dziś trener Brzęczek musiał podjąć jeden z trudnych wyborów i odesłać na trybuny jeszcze dwóch zawodników, co wykluczy ich oczywiście z udziału w meczu Ligi Narodów z Włochami.
Wybór padł na Jacka Góralskiego, który świetnie prezentował się na treningach kadry przed mundialem w Rosji, gdzie zagrał dwa pełne spotkania oraz na Tarasa Romanczuka, który w reprezentacji rozegrał 61 minut.
Wciąż czekamy na zaprezentowanie pierwszej jedenastki kadry Polski. Więcej informacji wkrótce…