Początek rywalizacji Polski w Lidze Narodów możemy uznać za naprawdę bardzo pozytywny. Biało-Czerwoni zagrali bardzo mądrze i gdyby nie błąd Błaszczykowskiego (albo arbitra, bo naszym zdaniem “Kuba” trafił najpierw w piłkę) , to najprawdopodobniej z Bolonii wyjechaliby ze zwycięstwem. Ostatecznie po bramkach Zielińskiego (40′) i Jorghinio z karnego (78′) mecz zakończył się remisem. Trener Brzęczek mimo początkowych zaskoczeń zdał swój pierwszy test.
Od samego początku meczu to gospodarze przejęli inicjatywę i wymieniali piłkę między sobą, nie dopuszczając Polaków do przejęcia futbolówki. W 6. minucie idealną okazję do zdobycia bramki mieli Polacy, a konkretnie Piotr Zieliński, którego prostopadłym podaniem na wolne pole obsłużył Lewandowski. Strzał był jednak mało zaskakujący i dobrą interwencją popisał się Donnarumma. W 9. minucie żółty kartonik obejrzał Chiellini, który groźnie sfaulował polskiego napastnika. W 14. minucie taką samą kartkę (naszym zdaniem niesłuszną) dostał Mateusz Klich, który przypadkowo “dotknął” Bernardeschiego. 18. minuta spotkania przyniosła kolejne “żółtko”. Tym razem otrzymał ją Jakub Błaszczykowski, który spóźniony faulował swojego rywala tuż przed naszym polem karnym.
W 23. minucie groźnym strzałem “z woleja”, zza pola karnego popisał się Insigne. Piłka na szczęście poleciała wysoko nad poprzeczką. W 25. minucie bardzo bliski zdobycia gola był Krychowiak, który dobrze odnalazł się w polu karnym i oddał strzał w prawy dolny róg bramki. Na posterunku stał jednak włoski bramkarz i wybił piłkę na rzut rożny. W 37. minucie idealną okazję po błędzie naszych reprezentantów miał Bernardeschi. Piłkarz Juventusu na szczęście kopnął futbolówkę obok lewego słupka. 40. minuta była pokazem siły Polaków. Klich odebrał piłkę Jorghinio i podał ją do Lewandowskiego, który zbiegł do bocznej strefy pola karnego i wyczekał wbiegających w pole karne kolegów, po czym posłał doskonałe dośrodkowanie na wolne pole. Wykorzystał to Zieliński i bez przyjęcia wpakował piłkę do bramki. Do ataku od razu rzucili się Włosi, ale Polacy bardzo dobrze bronili się w swoim polu karnym. Nasi zawodnicy przeprowadzili jeszcze dwie doskonałe akcje, ale już w samym polu karnym brakowało im pomysłu, przez co szybko utracili piłkę. Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem Polaków 1:0.
https://www.youtube.com/watch?v=UTFw3Ux0nmM
Już na początku drugiej połowy mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Z piłką w pole karne zabrał się Błaszczykowski i próbował oddać strzał na bramkę. Piłka odbiła się od obrońcy i doszła do Lewandowskiego, który z trudnej pozycji oddał strzał wysoko nad poprzeczką. W 51. minucie dobrą interwencją na przedpolu popisał się Fabiański, który wyłapał trudne dośrodkowanie jednego z Włochów. Chwilę później kolejnym groźnym strzałem popisał się Bernardeschi, który łatwo ominął Recę i “kropnął” mocno lewą nogą. Piłka na szczęście po raz kolejny ominęła słupek bramki “Fabiana”. W 58. minucie z akcją do przodu ruszył Zieliński i próbował oddać strzał zza pola karnego, ale próba ta była kompletnie nieudana.
W 69. minucie groźną sytuację mieli Włosi, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 71. minucie strzał z daleka oddał Bonaventura, ale był on bardzo nieudany. Chwilę później samobója mógł strzelić Glik, ale rykoszet od obrońcy pewnie złapał na linii Fabiański. W 75. minucie sam na sam wyszedł Lewandowski. Nie oddał strzału i próbował wycofać piłkę do kolegów, ale przejęli ją nasi rywale i poszli z kontrą na naszą bramkę. Niestety kiedy jeden z Włochów wychodził sam na sam w polu karnym, wślizg wykonał Błaszczykowski i podciął atakującego. Sędzia odgwizdał karnego, choć NASZYM zdaniem “Kuba” trafił najpierw w piłkę. Na “jedenastce” futbolówkę ustawił Jorginho i oddał pewny strzał w lewą stronę bramki, wyrównując stan meczu. Do końca regulaminowego czasu gry nie działo się już nic konkretnego, ale arbiter postanowił przedłużyć to spotkanie o jeszcze cztery minuty. W 93. minucie kartonik za opóźnianie gry otrzymał Fabiański.
Włochy (78′ Jorginho) 1:1 Polska (40′ Zieliński)
Polska: Fabiański – Bereszyński, Glik, Bednarek, Reca – Krychowiak, Klich (55′ Szymański) – Błaszczykowski (80′ Pietrzak), Zieliński (66′ Linetty), Kurzawa – Lewandowski
Włochy: Donnarumma – Biraghi, Chiellini, Bonucci, Zappacosta – Gagliardini, Jorginho, Pellegrini (46′ Bonaventura) – Insigne (72′ Chiesa), Balotelli (61′ Belotti), Bernardeschi