O godzinie 13 w Stambule rozpoczęło się losowanie grup Ligi Europy. W tegorocznych rozgrywkach wystąpią takie drużyny jak: AS Roma, Manchester United, Arsenal czy Lazio Rzym. Znamy drużyny z którym zmierzą się Polacy występujący w zagranicznych zespołach. Czekają nas interesujące pojedynki w grupie A oraz grupie E.
Losowanie Ligi Europy: podział na grupy
W pierwszym koszyku znalazły się najsilniejsze zespoły tegorocznych rozgrywek. Oprócz angielskich i włoskich przedstawicieli w postaci Czerwonych Diabłów, Kanonierów, AS Romy i Lazio Rzym trafili tam również piłkarze Dynama Kijów. Tomasz Kędziora i spółka zagrają w grupie z Rennes, Fenerbahce oraz AEK Larnaca.
Roma prowadzona przez Jose Mourinho trafiła do potencjalnie łatwej grupy i z pewnością będzie faworytem do awansu z pierwszego miejsca. Union Berlin, w którym przebywa Tymoteusz Puchacz również będzie miał spore szanse na awans do fazy pucharowej.
Grupa A: Arsenal, PSV, Bodo/Glimt, Zurich
Grupa B: Dynamo Kijów, Rennes, Fenerbahce, AEK Larnaca
Grupa C: Roma, Ludogorets, Betis, HJK
Grupa D: Braga, Malmo, Union Berlin, St Gilloise
Grupa E: Man United, Real Sociedad, Sheriff, Omonia
Grupa F: Lazio, Feyenoord, Midtjylland, Sturm Graz
Grupa G: Olympiacos, Qarabag, Freiburg, Nantes
Grupa H: Crvena zvezda, Monaco, Ferencvaros, Trabzonspor
The 2022/23 Europa League group stage is set! 🤩
🤔 Most exciting group?>#UELdraw >pic.twitter.com/3o21aUbOXZ
— UEFA Europa League (@EuropaLeague) >August 26, 2022
Polacy występujący w klubach z Ligi Europy: Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Nicola Zalewski (AS Roma), Tymoteusz Puchacz (Union Berlin).
Najciekawiej zapowiadają się na grupy do których trafili angielscy przedstawiciele. Kanonierzy zmierzą się z PSV, a Czerwone Diabły powalczą z hiszpańską drużyną Real Sociedad o awans z pierwszego miejsca. Pozostali przeciwnicy prawdopodobnie będą musieli zadowolić się miejscami 2-4.
Patrząc na grupy Ligi Europy można odnieść wrażenie, że przy powstaniu Ligi Konferencji poziom tych pierwszych rozgrywek się obniżył. Wiele grup nie powala na kolana, a spotkania większości zespołów będą oglądać tylko fani danych klubów.
Lech Poznań w czwartym koszyku. Kiedy losowanie grup Ligi Konferencji?