Piast Gliwice odwoływał się do Komisji Ligi Ekstraklasy SA po meczu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy przeciwko Arce Gdynia. Sprawa dotyczyła żółtych kartek dla Heberta oraz Aleksandara Sedlara.
Brazylijski obrońca zagrał piłkę ręką w polu karnym, za co arbiter spotkania wskazał na ,,wapno”. Po tym rzucie karnym padł gol dla Arki.
,,W tej sytuacji na pewno nie było faulu. Trudno mi powiedzieć za co ukarany został Hebert” – mówił na konferencji prasowej Dariusz Wdowczyk, opiekun zespołu z Gliwic.
Komisja Ligi nie przychyliła się do odwołania Piasta w przypadku Heberta, lecz zrobiła to w stosunku do Aleksandara Sedlara.
Serb otrzymał w tym meczu dwie żółte kartki. O ile druga była jak najbardziej zasłużona, o tyle pierwsza niekoniecznie. Przedmiotem sporu była rzekomo zbyt wysoko uniesiona noga Sedlara. Faktycznie Serb podniósł nogę wysoko, lecz szybko ją opuścił mając na uwadze zdrowie przeciwnika. Komisja anulowała kartkę.
