Zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski sprawiło, iż zespół Arki Gdynia po 38 latach wróci na arenę europejską. W związku z tym zespół, który zajmie czwarte miejsce na koniec sezonu nie zagra w przyszłorocznej edycji Ligi Europy. Najgorszą sytuację ma Lechia Gdańsk.
Gdańszczanie zajęli czwarte miejsce po sezonie zasadniczym i obecnie także na niej się znajdują. Lechia gra fatalnie na wyjazdach i w związku z tym przez dużą część ekspertów uważana jest za najsłabszą drużynę w przewodzącej ligą czwórce. Głos w tej sprawie zabrał trener Lechii Piotr Nowak.
– Cała czwórka ma szansę na miejsce w trójce i każdy tydzień jest bardzo ważny w kontekście drużyn. Teraz presja będzie teraz jednak większa – powiedział szkoleniowiec gdańszczan.