W ostatnim spotkaniu 20.kolejki Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia pokonała 4:1 Wisłę Kraków i traci jeden punkt do ósmego w tabeli Lecha Poznań.
Pierwsza groźną sytuację stworzyli Wiślacy już w szóstej minucie gry Imaz uderzył za zza pola karnego, a Arkowców od straty bramki uratował słupek. Kilka sekund później Steinbors uratował gospodarzy przed startą bramki wybijając piłkę na rzut rożny. W odpowiedzi w 15.minucie Aankour uderzył sprzed pola karnego i pokonał Lisa wyprowadzając Gdynian na prowadzenie. Dwie minuty później Lis uratował Wisłę przed strata drugiej bramki gdy instynktownie obronił uderzenie jednego z zawodników gospodarzy. W 20.minucie Zdenek Ondrasek wykorzystał dośrodkowanie Palicica i strzałem głowa pokonał Steinborsa. Siedem minut później Luka Zarandia odnalazł się najlepiej w zamieszaniu podbramkowym i wyprowadził Arkę na prowadzenie. W odpowiedzi Ondrasek uderzył głową, a piłkę z lini bramkowej wybił Jankowski.
W pierwszych minutach spotkania Arka zdominował rywali jednak to po kontrataku Wiślacy mogli zdobyć bramkę jednak uderzenie Kostala obronił Steinbors. W odpowiedzi Zbozień uderzył z dystansu, a piłkę z trudem obronił Lis. W 60.minucie błąd w wyprowadzeniu piłki popełnili gospodarze tracą piłkę w bocznej strefie jednak Boguski nie pilnowany przez żadnego z rywali uderzył z 5 metrów głową obok bramki. W 73.minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Janota jednak piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Kwadrans przed końcem spotkania Aanakour zagrał do Jankowskiego który znalazł się w sytuacji sam na sam jednak jego uderzenie obronił Lis jednak po raz kolejny do odbitej piłki doszedł Jankowski i skierował piłkę do pustej bramki. W 84. minucie Palicic uderzył głową jednak kapitalnie w bramce zachował się Steinbors. Dwie minuty przed końcem spotkania Marcus Da Silva uderzył z jedenastu metrów, a do obronionej przez Lisa piłki dopadł Zarndia i podwyższył prowadzenie Arki.
Arka Gdynia – Wisła Kraków 3:1 (2:1)
Aankour 15, Zarandia 27,88, Jankowski 75 – Ondrasek 20
