Jagiellonia Białystok pokonała przed własną publicznością Cracovię 3:1. Dwie bramki zdobył Irlandczyk Cillian Sheridan. Świetny mecz rozegrał także Guilherme, który zanotował w tym spotkaniu dwie asysty.
Przed tą kolejką Jagiellonia Białystok w tabeli LOTTO Ekstraklasy plasowała się na 4. pozycji z 13 punktami na koncie. Zdecydowanie w gorszej sytuacji znajdowała się Cracovia, która po 7 kolejkach zamykała stawkę z zaledwie 3 oczkami.
W pierwszych minutach meczu lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Wiele okazji stwarzali sobie po stałych fragmentach gry, które precyzyjnie wykonywał Guilherme. Bliski zdobycia bramki już w pierwszej minucie był Bartosz Kwiecień, jednak piłka po jego strzale głową nieznacznie minęła bramkę Huberta Gostomskiego. W 11. minucie spotkania ponownie dobrym dośrodkowaniem popisał się Brazylijczyk, ale tym razem uderzenie głową Ivana Runje wychwycił golkiper gości. Z upływem kolejnych minut do głosu coraz śmielej zaczęli dochodzić zawodnicy Michała Probierza, który mecz oglądał z wysokości trybun. Ich starania nie przyniosły jednak efektu w postaci bramki. W 44. minucie gola zdobyła za to Jagiellonia, a konkretnie Bartosz Kwiecień, który tym razem bezbłędnie wykorzystał dośrodkowanie lewego obrońcy. Pierwsza połowa, w której zobaczyliśmy aż cztery żółte kartki, zakończyła się więc wynikiem 1:0 dla gospodarzy.
Obie ekipy bardzo ofensywnie wyszły na drugą połowę. W 51. minucie przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Arvydas Novikovas, ale uderzył wprost w Gostomskiego. Chwilę później Jagiellonia przeprowadziła kolejną akcję, która tym razem zakończyła się strzeleniem bramki na 2:0. Z prawej strony dośrodkowywał świetnie spisujący się Guilherme, a tym razem skuteczny strzał głową oddał Cillian Sheridan. Irlandczyk, który był bliski odejścia z Białegostoku w letnim okienku transferowym, pokazał, że nadal może być ważnym punktem zespołu. Gospodarze stwarzali kolejne sytuacje do zdobycia bramki. W 63. minucie prostopadłe podanie do Frankowskiego posłał Pospisil, jednak reprezentant Polski nieznacznie spudłował. Kilka minut później okazje na trafienie kontaktowe miała Cracovia, ale Milan Dimun znajdując się w polu karnym uderzył ponad bramką.
Jagiellonia imponowała w tym spotkaniu nieustępliwością w dążeniu do zdobycia kolejnych bramek. Taka postawa została nagrodzona w 70. minucie, kiedy to podopieczni Ireneusza Mamrota przeprowadzili skuteczną kontrę i tym samym dobili bezradną ekipę gości. Przemysław Frankowski zagrał na prawą stronę do Noviskovasa, a ten wyłożył idealną piłkę Sheridanowi. Irlandczyk bez problemu skierował futbolówkę do pustej bramki, dając powody do radości swoim kibicom. Pomimo bardzo trudnej sytuacji Cracovia nie poddawała się i nadal starała zdobyć przynajmniej honorowe trafienie. W 74. minucie mocny strzał z dystansu oddał Siplak, z którym wiele problemów miał Marian Kelemen. Słowacki golkiper wybił piłkę wprost pod nogi Airama Cabrery, a nowy napastnik Pasów skierował ją do bramki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Jagiellonii 3:1.
Dzięki pokonaniu rywala, zespół Ireneusza Mamrota awansował na 2. pozycję w tabeli, tracąc zaledwie punkt do liderującej Lechii (w sobotę zmierzy się z Wisłą). Cracovia zaś nadal pozostaje bez zwycięstwa i po tej kolejce bez zmian znajdowała będzie się w strefie spadkowej.
Jagiellonia Białystok 3:1 Cracovia (1:0)
44. Kwiecień, 53. Sheridan, 70. Sheridan – 74. Cabrera
Jagiellonia Białystok: Kelemen – Wójcicki (34. Burliga), Runje (C), Mitrović, Guilherme – Frankowski, Kwiecień, Pospisil, Novikovas (76. Savković) – Sheridan, Bezjak (88. Świderski)
Cracovia: Gostomski – Râpă, Helik (C), Datković, Siplak (81. Ferraresso) – Gol – Serderov (56. Strózik), Hernandez (56. F. Piszczek), Dimun, Wdowiak – Cabrera
Widzów: 9 510