Na konferencji prasowej po spotkaniu pomiędzy Wisłą Płock a Jagiellonią Białystok stawili się szkoleniowcy obu zespołów – Jerzy Brzęczek oraz Ireneusz Mamrot.
Jako pierwszy głos zabrał Ireneusz Mamrot. Cieszył się ze zwycięstwa, które urodziło się w bólach. Żalił się na postawę swoich zawodników w pierwszej połowie spotkania, ale zespół dobrze zareagował po przerwie i odniósł ważne zwycięstwo. Wisła postawiła jego podopiecznym trudne warunki i trzy punkty tym bardziej są istotne jako że tabela Lotto Ekstraklasy jest bardzo płaska. Zadowolony był także z tego, że ostatecznie nie było rzutu karnego dla płocczan, gdyż faul na Jose Kante nie został popełniony.
Jerzy Brzęczek żałuje porażki swojej drużyny, gdyż jego zdaniem Wisła zasłużyła co najmniej na remis. Źle na podopiecznych jego wpłynęło zamieszanie z odwołaną decyzją o rzucie karnym. Pochwalił mimo wszystko swoich zawodników oraz pogratulował Jagiellonii trzech punktów oraz dobrej gry. Wiśle brakuje dokładności w wykańczaniu akcji i jednocześnie także odrobiny szczęścia.