Lech Poznań zremisował z Wisłą Kraków w najciekawiej zapowiadającym się meczu 12. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Obie drużyny nie należą co prawda do ścisłej ligowej czołówki, lecz z racji długiej i bogatej tradycji ich potyczkę określa się polskim klasykiem, który tym razem zakończył się remisem 1:1.
Spotkanie rozpoczęło się obiecująco – w 5. minucie Dariusz Formella miał świetną okazję do zdobycie bramki, lecz bez zarzutów spisał się Łukasz Załuska. Nie minęło kolejnych pięć minut, a Lech po raz drugi poważnie zagroził bramce “Białej Gwiazdy”. Techniczne uderzenie Darko Jevticia spadło jednak zaledwie na poprzeczkę i kibice wciąż czekali na premierowe trafienie. Wisła nie była aż tak groźna w ofensywie. Celny strzał oddał w końcówce pierwszej odsłony Zdenek Ondrášek, lecz Matus Putnocký był na posterunku.
Dziesięć minut po przerwie goście stworzyli sobie dogodną sytuację z rzutu wolnego. Co ciekawe, do stałego fragmentu gry podszedł środkowy obrońca Wisły, Arkadiusz Głowacki i zmusił słowackiego golkipera “Kolejorza” do interwencji. Gol otwierający wynik meczu padł dopiero w 70. minucie. Fatalną stratą piłki nie popisał się Maciej Sadlok. Futbolówkę przejął Jevtić i po przebiegnięciu kilkunastu metrów oddał strzał na dalszy słupek, z czym nie poradził sobie Załuska.
Sadlok zrehabilitował się w doliczonym czasie gry. Dośrodkował on z lewej strony na ósmy metr, a tam problemów z posłaniem piłki do siatki nie miał Paweł Brożek, który odblokował się po serii sześciu spotkań bez zdobytej bramki, ustalając jednocześnie wynik na 1:1.
LOTTO Ekstraklasa – 12. kolejka
Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (0:0)
Jevtić 70 – Brożek 90+1
Lech Poznań: Putnocký – Kędziora, Bednarek, Nielsen, Kádár – Tetteh, Gajos (89. Trałka) – Formella, Jevtić, Pawłowski (63. Majewski) – Robak (75. Kownacki)
Wisła Kraków: Załuska – Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok – Mączyński, Popovič (88. Cywka) – Boguski (80. Brlek), Zachara (68. Paweł Brożek), Małecki – Ondrášek