Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Bruk-Bet Termalice Nieciecza 3:0 i awansowała na pozycję wicelidera zbliżając się do Górnika Zabrze na zaledwie jeden punkt.
Po pierwszej nieciekawej i niestety bezbramkowej połowie drugie 45 minut mistrzowie Polski rozpoczęli z animuszem co przełożyło się na bramki. Najpierw do siatki strzelił odchodzący wraz z końcem roku Guilherme. Brazylijczyk wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Słowaka Martina Mikovicia na Kasparze Halamainenie. Już cztery minuty później mieliśmy 2:0! Tym razem Fin był w roli asystującego, a piękną bramkę zdobył Cristian Pasquato, dla którego było to pierwsze ligowe trafienie w LOTTO Ekstraklasie. Goście zostali dobici po kolejnych ośmiu minutach, a w rolach głównych ponownie był Hamalainen, który miał bardzo duży udział przy wszystkich trafieniach Legionistów. 31-letni ofensywny zawodnik stołecznej ekipy popisał się kapitalnym strzałem z dystansu nie dając żadnych szans bezradnemu Janowi Musze.
W końcówce sędzia Piotr Lasyk podyktował dla gości rzut karny po rzekomym zagraniu ręką Macieja Dąbrowskiego. Jak jednak pokazały najpierw powtórki, a następnie VAR o dopuszczeniu się przewinienia ze strony defensora Legii nie mogło być mowy i decyzja arbitra z Bytomia została oddalona. Ostatecznie mistrzowie Polski pewnie wygrali 3:0 i powrócili na zwycięską ścieżkę.
W tabeli LOTTO Ekstraklasy podopieczni Romeo Jozaka mają na koncie 35 punktów i do prowadzącego Górnika Zabrze tracą jedno „oczko”. Bruk-Bet Termalica Nieciecza z dorobkiem 18 punktów jest 15.
Legia Warszawa – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:0 (0:0)
Guilherme 53 k, Pasquato 57, Hamalainen 65
Legia Warszawa: Malarz (C) – Broź, Pazdan, M. Dąbrowski, Hloušek – Mączyński, Moulin (80. Kopczyński) – Pasquato, Guilherme, Hamalainen (67. Szymański) – Niezgoda (71. Sadiku).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Mucha (C) – Jovanović, Putiwcew, Słaby – Pawłowski, Kupczak, Ł. Piątek, Miković (78. Szarek) – Stefanik (66. Janjantović), Iancu – Śpiączka (80. Guba).
Żółte kartki: Miković , Słaby (BRK)