Cracovia zremisowała u siebie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 1:1 w ramach 14. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedyne trafienie dla gospodarzy zdobył w 82. minucie Szymon Drewniak, dla gości strzelił osiem minut później Vlastimir Jovanović.
Spotkanie zaczęło się w spokojnej atmosferze, szczególnie na murawie. Dopiero w 9. minucie oglądaliśmy pierwszy strzał meczu w wykonaniu Patrika Misaka, który z resztą nie narobił wiele kłopotów stojącemu w bramce Pasów – Grzegorzowi Sandomierskiemu. Trzy minuty później golkiper gospodarzy mógł mieć asystę, po tym jak świetnie wyrzucił piłkę do Javiego Hernandeza. Hiszpan popędził na bramkę Słoni, ale przymierzył niecelnie.
W 19. minucie mocno i niecelnie z rzutu wolnego strzelał zawodnik gości, Roman Gergel. Dziewięć minut przed końcem świetną szansę na otwarcie wyniku w Krakowie miał Michał Helik, po jego strzale musiał interweniować bramkarz Bruk-Betu, Jan Mucha. W ostatniej akcji pierwszej połowy powinno być wreszcie 1:0 dla gospodarzy, ale po dośrodkowaniu w pole karne niecelnie główkował Jakub Wójcicki. Pierwsza część zakończyła się więc wynikiem bezbramkowym.
Druga połowa również nie rozpieszczała na początku, trudno było oglądać wydarzenia na boisku bez ziewnięcia. W porę jednak spotkanie rozkręciło się. W 49. minucie po zgraniu w pole karne w wykonaniu Patrika Misaka, Łukasz Piątek oddał ładny strzał, ale niestety dla niego niecelny. Dwie minuty później akcja toczyła się już z drugiej strony, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ogromne zamieszanie w polu karnym Bruk-Betu i z bliskiej odległości Michał Helik trafił w słupek bramki strzeżonej przez Jana Muchę. Goście mieli ogrom szczęścia w tej sytuacji. W 68. minucie kolejna dogodna okazja dla Pasów, po dośrodkowaniu w pole karne niecelnie główkował jednak Miroslav Covilo i wciąż było remisowo. Celne strzelanie zaczęło się dopiero w 82. minucie spotkania, bramkę na 1:0 dla podopiecznych Michała Probierza strzelił Michał Helik. Po dośrodkowaniu w pole karne od Szymona Drewniaka fantastyczny strzał piętą oddał Helik i Pasy prowadziły u siebie.
Radość nie trwała jednak długo, już osiem minut później ponownie na tablicy wyników widniał remis, a strzelcem bramki na 1:1 był Vlastimir Jovanović. Zawodnik Bruk-Betu Termaliki Nieciecza dopadł do piłki i oddał strzał z około 12 metrów. Futbolówkę próbował jeszcze wybić Helik, ale ta i tak wpadła do bramki. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym głową uderzał jeszcze Helik, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
