Podstawowy bramkarz reprezentacji Polski, Łukasz Fabiański doznał w sobotę kontuzji uda, przez co nie dokończył ligowego starcia z Bournemouth (2:2). Problemy zdrowotne golkipera West Hamu mogą okazać się na tyle poważne, że wykluczą go z gry na dłuższy okres.
Cała sytuacja miała miejsce w 34. minucie meczu, kiedy Fabiański wybił piłkę z własnego pola karnego. Odczuł wówczas silny ból w biodrze, który uniemożliwił mu dalszy występ w meczu. Miejsce Polaka na murawie zajął rezerwowy bramkarz “Młotów”, Hiszpan Roberto. Wstępne diagnozy mówiły o około trzytygodniowej przerwie od gry. Niestety rozłąka od regularnych występów może okazać się zdecydowanie dłuższa.
Angielskie media, powołując się na doniesienia z klubu Polaka informują, że kontuzja uda może wykluczyć Fabiańskiego z gry nawet na trzy miesiące. Byłaby to ogromna strata nie tylko dla West Hamu, ale też dla reprezentacji Polski, w której miał miejsce w podstawowym składzie.
Guardian, powołując się na źródła z West Hamu, twierdzi, że kontuzja uda Łukasza Fabiańskiego może okazać się poważna. Jego przerwa w grze potrwa około trzech miesięcy. #kanałangielski
— Michał Gutka (@M_Gutka) September 30, 2019
Jerzy Brzęczek nie powinien mieć jednak problemu z obsadzeniem tej pozycji, bowiem ma do dyspozycji Wojciecha Szczęsnego, regularnie grającego w Juventusie Turyn. W październikowych meczach kadry, Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Łotwą (10.10) oraz u siebie z Macedonią Północną (13.10).