Jedną wielką bijatyką zakończył się mecz Zenit Sankt Petersburg – Spartak Moskwa w ramach Pucharu Rosji. W końcówce spotkania piłkarze obu drużyn skoczyli na siebie z pięściami. Efektem tego było sześć czerwonych kartek, które sędzia pokazał prowodyrom całego zajścia.
Sześciu zawodników ukaranych po meczu Zenit – Spartak
Podczas gdy oczy całego piłkarskiego świata skupione są na Mistrzostwach Świata w Katarze, Rosjanie rozgrywają mecze na swoim krajowym podwórku. W niedzielę w hicie tamtejszego pucharu zmierzyły się ze sobą drużyny Zenita Sankt Petersburg i Spartaka Moskwa.
Pod koniec wspomnianego starcia doszło na boisku do wielkiej awantury. Zaczęła się ona od przepychanek Quincy’ego Promesa z Wilmarem Barriosem. Po kilku chwila do dwóch zwaśnionych zawodników dołączyli pozostali piłkarze znajdujący się na boisku. Konflikt eskalował, a prawdziwa walka zaczęła się po tym, jak Brazylijczyk Rodrigo wymierzył kilka kopnięć jednemu z piłkarzy Spartaka.
Wówczas sytuacja była już nie do opanowania, a zawodnicy obu drużyn urządzili sobie na murawie pole bitwy. W bijatyce wzięli udział również piłkarze, którzy wcześniej znajdowali się na ławce rezerwowych. Nagranie z całego zajścia znajduje się poniżej.
Que loucura!
O pau quebrou em Zenit e Spartak pela Copa da Rússia hoje.
Seis jogadores expulsos, entre eles os brasileiros Malcom e Rodrigão. pic.twitter.com/ZhkMyY0x9N
— Fábio Aleixo (@fabiopaleixo) November 27, 2022
Efektem takiego zachowania było sześć czerwonych kartek, które sędzia Władimir Moskalew pokazał rozwścieczonych zawodnikom. Po trzy kartoniki otrzymała każda z drużyn. Warto dodać, że swój udział w bijatyce miał również Polak Maciej Rybus. Nie był on jednak jednym z głównych „aktorów” całego spektaklu.
Krytyka podziałała. Bośniacy jednak nie zagrają meczu z Rosjanami