Maciej Rybus wszedł z ławki rezerwowych w sobotnich derbach Moskwy. Lokomotiv, w którym występuje wygrał 1:0 ze Spartakiem. W pomeczowym wywiadze Polak otrzymał kontrowersyjną prośbę od rosyjskiego dziennikarza.
Maciej Rybus zapytany o wsparcie dla Rosjan
Zawodnik Lokomotivu Moskwa pojawił się na boisku w 74. minucie, a po zakończonym starciu został zaproszony do wywiadu. Rozmowę przeprowadzał rosyjski dziennikarz Andriej Pankow. W trakcie wywiadu poprosił Rybusa o przekazanie słów wsparcia dla Rosjan.
Polak miał ich pozdrowić i podnieść na duchu z powodu okoliczności w jakich się znaleźli. Rybus stanowczo odmówił i poprosił o pytania dotyczące wyłącznie meczu ze Spartakiem.
„Od 5 lat grający dla Lokomotiwu Maciej Rybus nie darzy Rosji i jej mieszkańców ciepłymi uczuciami. A przynajmniej strasznie boi się okazywać takie uczucia.
To pokazuje, jak dużą presję na reprezentantów kraju nakładają najbardziej wolne i otwarte społeczeństwa na świecie.”
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) >April 5, 2022
Postawa naszego reprezentanta nie spodobała się rosyjskim mediom. Skrytykowano go na portalu Euro-football.ru w takich słowach – Od pięciu lat Maciej Rybus, który gra w Lokomotiwu Moskwa, nie ma ciepłych uczuć do Rosji i jej mieszkańców. A przynajmniej strasznie boi się okazywać takie uczucia.
Do tego nie zabrakło elementu rosyjskiej propagandy skierowanej w inne, wolne państwa – to tylko pokazuje, jak dużą presję na reprezentantów kraju nakładają najbardziej wolne i otwarte społeczeństwa na świecie.
Szymon Marciniak sędzią europejskich pucharów. Na murawie może spotkać się z polskim napastnikiem