Nowy tydzień przy Reymonta zaczął się intensywnie, bo o godzinie 9.00 miejsce miała konferencja prasowa, na której oficjalnie zaprezentowani zostali nowy trener pierwszej drużyny, Maciej Stolarczyk, oraz dyrektor sportowy, Arkadiusz Głowacki, który do klubu, w którym spędził lwią część swojej piłkarskiej kariery, wrócił wcześniej niż początkowo zamierzał. Podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami nowy szkoleniowiec opowiedział między innymi, jakie cele i założenia stawia przed drużyną Wisły Kraków w nadchodzącym sezonie oraz jaki ma pomysł na pierwszy zespół.
Nowy projekt, sprawdzeni ludzie
Podczas swojej pierwszej publicznej wypowiedzi w nowej roli, skierowanej do dziennikarzy i kibiców, nowy trener wspomniał o swojej dotychczasowej karierze trenerskiej oraz podziękował władzom Pogoni Szczecin, w której do tej pory pracował. Jak jednak zaznaczył, chciałby już skupić się na nowym projekcie. Szkoleniowiec liczy na współpracę przy jego tworzeniu, ponieważ, jak chwilę wcześniej wspomniała pani Prezes, ma on obejmować budowę nie tylko pierwszego zespołu, ale i rozwój całego klubu.
Trener zapytany o ludzi, z którymi ma ściśle współpracować przy realizacji swojego planu przyznał, że nie przewiduje większych zmian. Nowością w sztabie szkoleniowym może być dołączenie nowego nazwiska, a mianowicie dotychczasowego trenera zespołu CLJ Mariusza Jopa. Jak podkreślał trener: „Jego wiedza stanowić będzie konstruktywny aspekt w temacie młodzieży. Chcemy z niej skorzystać, dlatego fakt współpracy z nim jest dla mnie bardzo ważną rzeczą”.
Przygotowaniem fizycznym zawodników zajmie się natomiast dotychczasowy współpracownik Mariusza Jopa – trener Wojciech Żuchowicz.
Filozofia gry dopasowana do drużyny
Oczywiście nie zabrakło pytań dotyczących założeń boiskowych oraz tego, co zdaniem trenera należy zmienić. „Każdy trener ma swoją filozofie gry, którą stara się przekuwać w sukcesy. Filozofia jednak powinna być dopasowana do materiału, którym się dysponuje”.
Trener unikał składania deklaracji, bo jak sam zaznaczył na temat stylu gry można mówić bardzo dużo, a on chce by sposób na grę drużyna pokazała na boisku. „Nie będę obiecywał, że wygramy wszystko, ale zwyciężyć będziemy mogli z każdym. Chciałbym, aby zespół się rozwijał, realizował przedłożone przed nim cele, a także był elastyczny i potrafił zmieniać system gry” – stwierdził Stolarczyk.
Fundamenty nowego projektu
Maciej Stolarczyk doskonale wie, że znajduje się w klubie z bogatą historią, który zawsze grał o zwycięstwo i o to, by być na piedestale, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że moment, w którym jest aktualnie Wisła Kraków wymusza przeprowadzenie pewnych zmian, poczynając od kwestii fundamentalnej jaką jest szkolenie młodzieży. „W takiej sytuacji nie można oczekiwać zwycięstw tydzień po tygodniu, tego nie jestem w stanie obiecać, gdyż budowa może trwać dłużej, nie ma drogi na skróty. Historia jednak pokazuje, iż młodzi i zdolni Polacy są w cenie” – dodał. W przeszłości miał duży wkład w rozwój akademii i również teraz, nawet będąc trenerem pierwszego zespołu, nie zamierza zapominać o młodych piłkarzach. „Chciałbym mieć kontakt z trenerami Akademii, monitorować młodych i zdolnych. Jak już wspomniałem, Mariusz Jop ma dużą wiedzę na temat juniorów i z tego chcemy skorzystać. Pewne pomysły wprowadzone w Pogoni chcę zaproponować także tutaj, bo są tutaj odpowiedni ludzie do ich realizacji. Myślę, że ta kwestia to fundament, na którym trzeba budować” – zakończył nowy trener.
Informacja prasowa