Krzysztof Mączyński od kilku dni jest już wolnym piłkarzem po tym, jak rozwiązał kontrakt z Legią Warszawa. 31-krotny reprezentant Polski nie musiał długo szukać nowego klubu. Doświadczony pomocnik postanowił pozostać w LOTTO Ekstraklasie i niebawem zwiąże się ze Śląskiem Wrocław.
Doniesienia te podaje zarówno na twitterze Michał Guz z „Przeglądu Sportowego”, jak i „Gazeta Wrocławska”. Wspomniany dziennikarz informuje, że 31-letni piłkarz zwiąże się z WKS-em 2,5-letnim kontraktem. Walczący o utrzymanie zespół najpierw ogłosi jednak najprawdopodobniej zakontraktowanie innego piłkarza doświadczonego grą w narodowej reprezentacji. Lubambo Musondę kibice mogą pamiętać z letniego dwumeczu Lecha Poznań w kwalifikachach Ligi Europy. 23-letni skrzydłowy strzelił wówczas „Kolejorzowi” gola, który mógł pomóc w wyeliminowaniu polskiego klubu, co ostatecznie się nie udało.
23-letni reprezentant Zambii gra w ormiańskim Gandzasarze Kapan, dla którego w tym sezonie wystąpił we wszystkich 17 ligowych meczach, strzelił 5 goli i zanotował 4 asysty. Co ciekawe, Musonda już wcześniej mógł zostać piłkarzem Śląska, jednak wówczas kluby nie doszły do porozumienia. Teraz jego kontrakt kończy się za kilka miesięcy, dlatego to ostatnia szansa, by siódmy aktualnie klub ekstraklasy Armenii mógł cokolwiek na nim zarobić. Zambijczyk ma podpisać kontrakt na 1,5 roku z opcją przedłużenia. Już dzisiaj przechodził on ponoć testy medyczne i w sobotę może zostać zaprezentowany jako nowy nabytek wrocławian.