Legia Warszawa jest liderem Lotto Ekstraklasy i wszystko zależy od jej wyniku. Jej trener oraz czołowy gracz nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż zdobycie mistrzostwa.
Magiera: – To będzie dla nas najważniejszy mecz, ale każdy do tej pory też był najważniejszy. Gdybyśmy nie mieli takiego podejścia, to teraz nie byłoby przed nami najważniejszego meczu w niedzielę, bo strata byłaby zbyt duża. My tymczasem goniliśmy cztery drużyny, które grały świetnie w tym sezonie. Takiej rozgrywki jaka jest teraz, nie było dawno w naszej lidze.Jesteśmy gotowi podjąć rękawice. Będziemy walczyć, by to spotkanie zakończyło się po naszej myśli. Wiemy, że będzie komplet na trybunach i kibice będą robić wszystko, by ponieść nas do zwycięstwa. Chcemy by kibice strzelili gola, który dam nam wygraną, by w Warszawie zapanowała radość.
Jesteśmy w dobrej dyspozycji i myślimy pozytywnie. Drużyna wykonała znakomitą pracę i dziś jest na pierwszym miejscu. Przed nami 90 minut które będzie decydowało o tym kto zdobędzie mistrzostwo Polski. Naszym celem jest zdobycie tytułu. W sporcie chodzi o to aby jeden drugiego wspierał i tak jest właśnie w Legii. Nie będziemy wywierali dodatkowej presji. Najważniejsze? być sobą. Rób to, co najlepiej potrafisz, a będzie dobrze.
Dziś mamy trening otwarty dla dzieci, które na pewno dodadzą nam energii, ale w niedzielę będziemy mieli na trybunach 30 tysięcy kibiców. Jak na treningu pojawi się kilkaset czy kilka tysięcy dzieciaków, to pokaże piłkarzom jak bardzo w nich wierzą i jak bardzo chcieliby być na ich miejscu. Jutro mamy zamknięty trening nikt i nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z drużyną.
Znamy wielu piłkarzy Lechii, którzy grali w Legii i oni tę atmosferę znają. My mamy swoje założenia i będziemy realizować to co do nas należy. Naszym celem będzie zwycięstwo. To jest mecz, który zdecyduje kto będzie się cieszył a kto nie.
W sobotę będzie czas by obejrzeć mecz Ligi Mistrzów. Komu kibicuję? Chciałbym żeby wygrał Real, bo niedawno graliśmy z tym zespołem i mieliśmy możliwość urwać im punkty. Będę im kibicował.
Radović: – Lechia jest wymagającym rywalem. Wszyscy mamy świadomość jaka jest ranga meczu. Mamy respekt i szacunek dla rywale, szczególnie dla tych zawodników, którzy grali w Legii, a jest ich sporo. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu. W tym sezonie graliśmy wiele ważnych spotkań w Europie i to jest nasz atut. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż zdobycie mistrzostwa Polski – mówi Miroslav Radović.
Czeka nas ostatni najważniejszy krok by zdobyć trofeum. Jak zdobędziemy mistrzostwo, to będzie ono dla mnie wyjątkowe, bo jest wiele powodów i przyczyn ku temu. Na pewno jednak przyjdzie czas na podsumowanie. Teraz najważniejsze jest to, by skupić się na meczu, a potem będziemy rozmawiać.
Dusan bardzo dobry bramkarz, szczególnie na polskie warunki. Nie jestem zdziwiony, że dobrze broni, ale jeżeli chodzi o ten mecz, to nie tylko Dusan, ale Wawrzyniak, Wolski i Borysiuk – jeżeli będą grali – zrobią wszystko żeby się pokazać z jak najlepszej strony.
Komu kibicuję w finale Ligi Mistrzów? Realowi Madryt.
Źródło: legionisci.com