Czerwone Diabły mogą trafić w ręce nowego właściciela i wcale nie chodzi tu o Elona Muska. Według brytyjskich mediów zarządcy klubu rozważają jego sprzedaż w przeciągu dwunastu najbliższych miesięcy. Żeby tak się jednak stało, nowi właściciele muszą wyłożyć na stół minimum 6 miliardów funtów.
Jim Ratcliffe jednym z chętnych na zakup Manchesteru United
Już od 17 lat ekipą z Old Trafford zarządza rodzina Glazerów. W ostatnich sezonach kibice są jednak coraz mniej zadowoleni ze sposobu, w jaki opiekuje się ona Czerwonymi Diabłami. Drużyna Manchester United od dawna nie potrafi wygrać mistrzostwa Anglii, a w sezonie 2022/2023 nie zagra nawet w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Ostatnie niepowodzenia sprawiają, że o Glazerowie myślą o sprzedaży angielskiego klubu. Miguel Delaney z “The Intependent” twierdzi, że Czerwone Diabły mogą trafić do nowych właścicieli już w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Dziennikarz ujawnił, że Manchester United został już nawet wyceniony przez Glazerów. Podczas rozmowy z portalem TalkSport zdradził, że klub będzie kosztował 6 miliardów funtów. Według Delaneya sprzedaż może nastąpić w przeciągu najbliższych 12 miesięcy.
🚨 At least three consortiums are readying for formal bid for Manchester United and there is a belief that the Glazers would sell for around $6bn.
The biggest takeover in global sports history is a strong possibility within the 12-24 months.
(Source: @MiguelDelaney) pic.twitter.com/sDFS8ayo4z
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) August 17, 2022
Angielskie media donoszą, że już trzech inwestorów zgłosiło swoją chęć do zakupu klubu. Za potencjalnego nabywcę akcji klubu z Old Trafford uważa się m.in. Jima Ratcliffe’a. W posiadaniu biznesmena jest już jeden europejski klub, czyli Nicea. Właściciel firmy Ineos marzy jednak o zainwestowaniu w Premier League, o czym sam wielokrotnie wspominał.
Pogłoski o potencjalne sprzedaży Manchesteru United wzbudziły w mediach wiele emocji. Postanowił z nich zażartować nawet Elon Musk, który napisał na Twitterze, że zamierza zakupić angielski klub. Po kilku godzinach najbogatszy człowiek na ziemi wycofał się jednak ze swoich deklaracji.
Ronaldo chce odejść, a United daje zielone światło. Pytanie, kto go weźmie?