Piotr Mandrysz nie jest już trenerem GKS-u Katowice. I-ligowca prowadził zatem raptem przez jedną rundę.
– Dziękujemy trenerowi Mandryszowi za pracę na rzecz GKS-u i życzymy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej. Jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań drużyny do rundy wiosennej zaprezentujemy nowego trenera – czytamy na oficjalnej stronie klubu z Bukowej. 55-letni szkoleniowiec GKS poprowadził jesienią do ośmiu zwycięstw, czterech remisów i siedmiu porażek, co dało 28 „oczek” i siódmą lokatę. To z całą pewnością za mało, jak na ambicje zespołu z Katowic.
Następcą Mandrysza prawdopodobnie zostanie Jacek Paszulewicz, który przed tygodniem został zwolniony z Olimpii Grudziądz. Wraz z nowym trenerem, GKS wzmocnić mają nowi zawodnicy. Mowa m.in. o Patryku Frycu (poprzednio Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Mikołaju Lebedyńskim (Wisła Płock) oraz Bartłomieju Babiarzu, który ma za sobą nieudaną przygodę w greckim Apollon Smyrnis.