Filip Marchwiński udanie wszedł w nowy sezon, strzelając dwa gole w wygranej 2:1 spotkaniu z Piastem Gliwice. Niewykluczone, że pójdzie śladem Michała Skórasia i Jakuba Kamińskiego, którzy otwierali dorobek bramkowy Lecha w ostatnich sezonach, po czym odchodzili za duże pieniądze.
Marchwiński świetnie zaczął nowe rozgrywki
Lech Poznań udanie rozpoczął nowy sezon po letniej przerwie. W pierwszej kolejce PKO BP Ekstraklasy “Kolejorz” wygrał na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:1. Bohaterem drużyny prowadzonej przez Johna van den Broma został Filip Marchwiński, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Dla 21-letniego napastnika była to w pewnym sensie kontynuacja dobrej formy, którą pokazywał w poprzednich rozgrywkach. W kluczowych meczach Marchwiński błyszczał skutecznością – trafiał do siatki w obu meczach z Djurgardens w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, a w czterech ostatnich spotkaniach Ekstraklasy strzelił trzy gole.
W obliczu tak udanego początku sezonu, władze “Kolejorza” postanowiły zadziałać i zapewnić sobie spokój, jeśli chodzi o przyszłość Marchwińskiego. W środę klub ogłosił przedłużenie kontraktu z 21-latkiem do końca czerwca 2025 roku.
Filip Marchwiński na dłużej w Lechu Poznań 🤝 #Marchwiński2025
– To jest mój klub, jestem jego wychowankiem i ostatnio z dumą miałem okazję po raz pierwszy nosić w trakcie ligowego meczu kapitańską opaskę – mówi Marchewa 🔵⚪️ pic.twitter.com/6xJwxpwZTH
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 26, 2023
Marchwiński pójdzie śladem Skórasia i Kamińskiego?
Dobre rozpoczęcie sezonu przez Marchwińskiego wiąże się z pewną ciekawostką. W dwóch ostatnich sezonach autorami pierwszych ligowych goli dla Lecha byli odpowiednio Jakub Kamiński (sezon 2021/22 z Górnikiem Zabrze), a także Michał Skóraś (sezon 2022/23 z Wisłą Płock).
Co wiąże obu tych zawodników? Po zakończeniu tych sezonów obaj zostali sprzedani za spore pieniądze. Po kampanii 2021/22 Jakub Kamiński przeniósł się do Wolfsburga za 10 milionów euro, natomiast po poprzednich rozgrywkach Michał Skóraś odszedł do Club Brugge za 6 milionów euro.
Pierwsze bramki w sezonach:
21/22 – Kamyk, po sezonie Wolfsburg
22/23 – skoras, po sezonie Club Brugge
23/24 – marchewa , po sezonie….😅😉— WITEK🏴 (@AgroTeamHD1) July 22, 2023
Od jakiegoś czasu wielu twierdzi, że taki sam los może czekać Marchwińskiego. Spekulacje te podminowało przedłużenie kontraktu, które może być dowodem na to, że władze Lecha postanowiły się przygotować na odejście 21-latka i zarobienie większej kwoty.
Trzy mecze w planie na dziś. Legia, Lech i Pogoń rozpoczynają marsz po Ligę Konferencji Europy