Marcin Bułka w ostatnim czasie dostawał coraz więcej szans od trenera OGC Nice Luciena Favre’a. Niestety, wraz z coraz częstszymi występami przyszła też kontuzja. Polski bramkarz będzie musiał w związku ze swoim urazem przejść operację, która wykluczy go z gry do końca 2022 roku.
Marcin Bułka wypada z gry na ponad dwa miesiące
Bułka doznał kontuzji barku podczas spotkania Ligi Europy OSG Nice – Partizan Belgrad. Francuzi podali, że Polak przejdzie operację. Teraz już wiadomo, że bramkarza nie zobaczymy na boisku do końca roku. Jak podaje francuskie “L’Equipe” Polak będzie wyłączony z gry przez dwa i pół miesiąca.
Dobra wiadomość jest taka, że znaczna część absencji przypadnie na przerwę w Ligue 1, która potrwa od 13 listopada do 27 grudnia. Ta spowodowana jest mistrzostwami świata w Katarze. Polak opuści więc najprawdopodobniej tylko kilka spotkań ligowych. Gorzej, że jego kontuzja wypadła akurat wtedy, kiedy bramkarz zaczął grać na miarę swoich możliwości.
Pierwszy bramkarz OGC Nice Kasper Schmeichel od pewnego czasu nie jest bowiem w swojej optymalnej. Dzięki temu golkiper z Płocka zaczął dostawać coraz więcej szans, a kibice bardzo szybko polubili biało-czerwonego zawodnika. W efekcie coraz więcej z nich domagało się, aby to właśnie Marcin Bułka został nowym numerem jeden w bramce francuskiego zespołu.
Marcin Bulka opéré lundi de l’épaule et absent deux mois et demi
Victime d’une luxation de l’épaule droite, le gardien niçois va être opéré lundi et devrait être absent deux mois et demi https://t.co/GdnYczyFl7 pic.twitter.com/PcbBKCPbii
— L’ÉQUIPE (@lequipe) November 2, 2022
Bułka operację ma przejść już w najbliższy poniedziałek. Absencja Polaka to problem nie tylko dla samego zawodnika, ale również jego zespołu. Wszystko dlatego, że w kadrze oprócz Bułki i Schmeichela jest tylko młody Algierczyk Teddy Boulhendi. Nie ma pewności, że jako zmiennik będzie on w stanie utrzymać poziom, który zapewniał biało-czerwony bramkarz.
Przypomnijmy, że Marcin Bułka w tym sezonie rozegrał pięć spotkań. Trzy razy Polaka mogliśmy oglądać w Lidze Konferencji Europy, natomiast dwukrotnie swoją grą cieszył na boiskach Ligue 1. Golkiper do OGC Nice trafił z PSG.
Dwóch Polaków pozostało w Lidze Mistrzów. Reszta wyeliminowana