Podejrzany w aferze antykorupcyjnej Marcin Wróbel w 2008 roku podpisał deklarację antykorupcyjną. Zobowiązał się do zapłacenia kary 300 tysięcy euro oraz miliona złotych odszkodowania w przypadku prawomocnego wyroku sądu.
Sędzia piłkarski twierdzi, że jest niewinny i w ten sposób chcę przekonać do tego wszystkich dookoła. Jednak sędzia prowadzący sprawę Wróbla zmarł, trzeba było więc całą sprawę prowadzić od samego początku. PZPN nie anulował jednak zakazu sędziowania meczów piłkarskich. Sprawa trafiła więc do Trybunału Arbitrażowego, który podtrzymał wcześniejszą decyzję.
Marcin Wróbel zatrzymany został 7 lat temu. Został oskarżony o stronnicze sędziowanie w zamian za przyjmowanie łapówek.