Marciniak lepszy od systemu VAR? Kontrowersje po meczu PSG – Newcastle

29 lis 2023, 07:58

Po meczu PSG – Newcastle pretensje do Szymona Marciniaka mają zarówno francuscy, jak i angielscy fani. Kibice paryskiego zespołu twierdzą, że gospodarzom należały się dwie jedenastki.  Z kolei sympatycy z Wysp Brytyjskich nie mogą pogodzić się z decyzją polskiego sędziego o podyktowaniu rzutu karnego w ósmej minucie doliczonego czas gry.



Jedenastka dla PSG. Zawinił Marciniak czy system VAR?

We wtorek PSG zremisowało 1:1 z Newcastle w hicie Ligi Mistrzów. Po ostatnim gwizdku więcej niż o popisach samych piłkarzy mówi się o pracy Szymona Marciniaka. Na polskiego sędziego spadła lawina krytyki za doliczenie do regulaminowego czasu gry ośmiu minut i pod sam ich koniec podyktowanie rzutu karnego dla PSG. Gospodarzom przyznano „jedenastkę” za zagranie piłki ręką przez Tino Livramento.

Problem w tym, że piłka najpierw trafiła piłkarza w okolice klatki piersiowej. Dopiero po tym zmieniła tor lotu i uderzyła go w rękę w okolicę łokcia. Początkowo Marciniak nie odgwizdał przewinienia. Gra toczyła się dalej i tylko sekundy dzieliły Newcastle od zwycięstwa z PSG. Wówczas zareagował Tomasz Kwiatkowski. Sędzia VAR dał znać arbitrowi głównemu, aby ten podbiegł do monitora. Dopiero wówczas podyktowano rzut karny.

Czemu Marciniak zmienił swoją pierwotną decyzję? Tu problemem mogą często zmieniające się interpretacje kontaktu piłki z ręką. Większość osób po obejrzeniu powtórek będzie zdania, że piłka przypadkiem trafiła w rękę piłkarza Newcastle. Z drugiej strony Marciniak mógł już po obejrzeniu powtórek uznać, że Livramento miał rękę odchyloną, czym powiększał obrys swojego ciała.

Drugi rzut karny? Hakimi upadł w polu karnym Newcastle

Jak bardzo był to pracowity i trudny dla Polaka mecz najlepiej świadczy fakt, że kontrowersje wzbudziła jeszcze jedna decyzja. W 69. minucie Achraf Hakimi upadł w szesnastce rywali. Wówczas Marciniak rzutu karnego nie podyktował. Polak uznał, że kontakt Marokańczyka z zawodnikiem Newcastle był zbyt delikatny i nie wskazał na wapno pomimo ogromnej presji ze strony gospodarzy i ich kibiców.

Powtórki mogą wskazywać, że Anthony Gordon zahaczył nogę Hakimiego. Przy tej okazji Marciniak nie sprawdzał jednak sytuacji na monitorze VAR. Sędzia główny dostał tylko informację od arbitrów pracujących przy wideoweryfikacji, że pomimo protestów ze strony piłkarzy PSG, nie ma podstaw do podyktowania rzutu karnego.



Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA