Zawisza Bydgoszcz od początku sezonu spisuje się fatalnie, po 14 kolejkach ma na koncie zaledwie 7 punktów i jest czerwoną latarnią naszej ekstraklasy.
Pierwsze 7 meczów prowadził szkoleniowiec z Portugalii i zaliczył 6 porażek oraz jedną wygraną (3 pkt), niewiele lepiej radzi sobie Mariusz Rumak, który prowadził bydgoskiego Zawiszę również w 7 spotkaniach i jego dorobek to 5 porażek, jeden remis i jedna wygrana (4 pkt)
Po przegranej z Cracovią Rumak podsumował postawę drużyny: – Mamy siedem punktów i jesteśmy czerwoną latarnią. Powiedziałem zawodnikom w szatni, że nie chcę już słuchać, że gramy lepiej, że jest jakiś postęp, bo to bzdury. Popełniamy makabryczne, indywidualne błędy. To się musi zmienić.
Na obronę Rumaka może działać fakt, że ten mierzył się w 7 spotkaniach z tuzami polskiej ekstraklasy, kolejno z Lechem Poznań, Wisłą Kraków i Legią Warszawa, aczkolwiek w poprzednim sezonie nawet z takimi drużynami Zawisza często wychodził obronną ręką. Walka “rycerzy pomorza” o odbicie się ze strefy spadkowej plasuje się w coraz to ciemniejszych barwach.