Mariusz Stępiński zagra w Chorzowie!

Aktualizacja: 3 lut 2022, 13:23
21 lip 2015, 12:02

Mariusz Stępiński, który w minionym sezonie występował w Wiśle Kraków, zagra w Ruchu Chorzów. Piłkarz odejdzie z FC Nurnberg na zasadzie transferu definitywnego. 

Wiele wskazuje na to, że to już koniec sagi transferowej związanej z Mariuszem Stępińskim. Młodzieżowy reprezentant Polski wciąż nie znajdował się w planach trenera FC Nurnberg, a perspektywa występów w czwartoligowych rezerwach klubu nie spełniała ambicji piłkarza. Stępiński nie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony klubów występujących w Ekstraklasie. Chęć jego pozyskania wykazywały Wisła Kraków, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław, Korona Kielce i Ruch Chorzów.

Jak donoszą polskie i niemieckie media, Stępiński jest najbliżej przeprowadzi do Chorzowa, gdzie pod wodzą Waldemara Fornalika ma wrócić do dawnej dyspozycji. W śląskim zespole duet napastników tworzą Eduards Visnakovs oraz Michał Efir, jednak ci dwaj zawodnicy nie gwarantują regularnych bramek, w związku z czym trener ma mocno naciskać na transfer młodzieżowego reprezentanta Polski. Stępiński ma wkrótce przyjechać do Chorzowa by przejść testy medyczne i podpisać kontrakt, gdyż jego obecny klub miał się zgodzić na transfer definitywny.

Mariusz Stępiński, urodzony w 1995 roku, swoją przygodę z piłką rozpoczynał w Piaście Błaszki, a następnie w Pogoni-Ekolog Zduńskiej Woli. To właśnie z tego klubu trafił do Widzewa Łódź, gdzie zadebiutował w Ekstraklasie, mając zaledwie 16 lat. Młody napastnik szybko stał się filarem zespołu Radosława Mroczkowskiego, a zainteresowanie jego usługami wykazywały Lech Poznań oraz Legia Warszawa. Stępiński pozostał w Widzewie do końca kontraktu, po czym zdecydował się na transfer do FC Nurnberg, z którym podpisał trzyletni kontrakt. W niemieckim zespole nie zagrał ani razu, notując jedynie występy w czwartoligowych rezerwach. W sezonie 2014/15 wrócił do Ekstraklasy na zasadzie rocznego wypożyczenia do Wisły Kraków, w której wystąpił w 25 meczach, zdobywając dwie bramki.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA