Marzena Sarapata-Czekaj była prezes Wisły Kraków żąda ćwierć miliona złotych odszkodowania od portalu weszlo.com oraz Krzysztofa Stanowskiego. Problem w tym, że od Marzeny Sarapaty-Czekaj, Wisła Kraków żąda ponad pół miliona złotych!
Pani Marzenie Sarapacie najwyraźniej nie udaje się kariera radcy prawnego i jak się okazuje – to przeze mnie. Dlatego żąda ode mnie 250 000 złotych. Jakby to powiedzieć… Tylko znajdę PIN-y i już wysyłam! pic.twitter.com/H0yjbnMxp4
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 25, 2019
Kwota zażądana od Krzysztofa Stanowskiego „ma stanowić zadośćuczynienie za doznaną krzywdę”. Artykuły zamieszczone na portalu weszlo.com, miały godzić w dobre imię Pani Marzeny Sarapaty-Czekaj oraz spowodować, że dostaje ona aktualnie pogróżki i ma poważnie problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie. Jak podaje weszlo.com, Marzena Sarapata-Czekaj domaga się usunięcia zdań, na temat jej zarobków w Wiśle Kraków, powiązań z gangsterami oraz tego, że działała na szkodę spółki.
Oczywiście portal weszlo.com nie zamierza wypłacać żadnych pieniędzy, tym bardziej przepraszać byłej prezes krakowskiego klubu. Wygląda na to, że cała sprawa zakończy się w sądzie.
Na miejscu kibiców Wisły trzymałbym kciuki za ten proces z Sarapatą. Mnóstwo osób musiałoby zeznawać pod przysięgą i z tego co widzę należałoby na czynniki pierwsze rozłożyć wszystko, co działo się z klubem przez ostatnie lata. Gwiazdka z nieba dla dziennikarzy i fanów.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 25, 2019
To nie jedyny „problem” Pani Sarapaty-Czekaj. Wisła Kraków domaga się od niej przeszło pół miliona złotych! Klub informuje, że podwyżka dla byłej Pani Prezes, była przyznana z pominięciem procedur i żąda zwrotu zarobionych przez nią pieniędzy w ostatnich 12 miesiącach pracy w klubie. Złożył do Sądu Rejonowego w Krakowie wniosek o „wezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę” – ponad pół miliona złotych (dokładnie 523 tysiące). Wniosek upublicznił portal weszlo.com.
Sarapata była prezesem piłkarskiej Wisły przez dwa i pół roku (rezygnację złożyła 22 grudnia). To za jej rządów Wisła Kraków znalazła się na skraju bankructwa.