W zeszłym sezonie się udało – podczas hitu z Legią Warszawa, mimo bardzo niskiej temperatury, Inea Stadion został wypełniony niemal do ostatniego krzesełka. Teraz organizatorzy chcą powtórzyć ten sukces.
Będzie jednak niezwykle ciężko. W zeszłym sezonie bowiem zwycięstwo Lechitów nad Legionistami, otworzyło im furtkę do późniejszego triumfu w lidze. W tym momencie… różnice punktowe są jednak nieco większe, a o mistrzostwie póki co nikt w Poznaniu nie myśli.
Pomimo tego zarząd Lecha wciąż liczy na dużą liczbę widzów. Potencjalnych zainteresowanych na Bułgarską przyciągnąć mają najróżniejsze pakiety zniżkowe.
W zeszłym sezonie bilet normalny na mecz Lech – Legia kosztował bagatela 90zł. Teraz organizatorzy poszli nieco po rozum do głowy. Zajmująca 5. miejsce w tabeli drużyna nie może mieć przecież najdroższych biletów w lidze i liczyć na zapełnienie trybun.
Przede wszystkim ustalono więc pakiet zniżkowy. Kibice chętni kupić w pakiecie bilety na mecze z Cracovią i Legią zapłacą (za bilety normalne) – w zależności od trybuny – 90zł lub 135zł. Bilety ulgowe kosztują zaś 72zł lub 108zł.
Osobną ulgą objęte zostały dzieci do 13 roku życia, dla których bilet na dowolną trybunę kosztuje zaledwie 11zł. Dorośli mogą zaś liczyć jeszcze na dodatkowe obniżki cen poprzez vouchery. Te – ze zniżkami sięgającymi 30% – od kilkunastu dni krążą po Poznaniu, a dostać je można w najróżniejszy sposób – od kompletnie przypadkowego spotkania z osobą rozdającą je po zakup odpowiednich produktów w sklepie partnerskim Lecha.
Czy takie akcje przyczynią się do zapełnienia trybun? Przekonamy się już za 2 tygodnie. Warto dodać, że w tym sezonie frekwencja na stadionie Lecha nawet nie zbliżyła się do 100%. Sprzedaż biletów na mecz Lech-Legia rozpocznie się w poniedziałek.