Mason Greenwood, który ostatni mecz dla Manchesteru United rozegrał w styczniu 2022 roku, nie będzie miał już okazji do poprawy swojego bilansu. Klub z Old Trafford poinformował o zakończeniu z nim współpracy, co jest efektem wewnętrznego śledztwa. Teraz o jego sprowadzenie walczy kilka drużyn.
Mason Greenwood odszedł z Manchesteru United
W poniedziałek stronie internetowej Manchesteru United pojawiło się oświadczenie dotyczące dalszej przyszłości 21-latka. Klub podjął decyzję o rozstaniu się, a jednocześnie obiecał, że zrobi wszystko, aby osadzić młodego Anglika w klubie, który pozwoli mu na dalszy rozwój.
Taka decyzja była efektem wewnętrznego śledztwa, które trwało pięć miesięcy. Klub nie wskazał 21-latka jako winnego w związku z rzekomą napaścią seksualną i gwałtem na swojej partnerce. Co więcej, na początku tego roku powódka wycofała zarzuty wobec wychowanka „Czerwonych Diabłów”.
Sam piłkarz również odniósł się do całej sprawy. W obszernym oświadczeniu napisał, że „został wychowany w przekonaniu, że przemoc czy znęcanie się w jakimkolwiek związku jest złe„, a decyzja klubu „była częścią procesu współpracy między Manchesterem United, rodziną piłkarza i nim samym„.
Club statement.#MUFC
— Manchester United (@ManUtd) August 21, 2023
Kilka klubów zainteresowanych Greenwoodem
Póki co nie wiadomo, jaka czeka przyszłość 1-krotnego reprezentanta Anglii. Brytyjskie media informują jednak, że jego sprowadzeniem zainteresowanych jest kilka europejskich klubów, w tym z Turcji i Włoch.
„Daily Mail” przekazał, że w ostatnich godzinach pojawiła się kolejna opcja. Szansę 21-latkowi chciałby ponoć dać Jose Mourinho i sprowadzić go do AS Romy. Wszystko najpewniej rozstrzygnie się w przeciągu kilku najbliższych dni.
Ciekawe wzmocnienie Pogoni Szczecin. Norweg z występami dla reprezentacji i w Premier League