W „polskim” meczu na otwarcie 24. kolejki Premier League Arsenal w dramatycznych okolicznościach wygrał na wyjeździe 4:2 z Aston Villą. Asystę zanotował Matty Cash, natomiast Jakub Kiwior przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Przed kilkoma dniami w pojedynku na szczycie tabeli Premier League Manchester City wygrał 3:1 z Arsenalem, dzięki czemu przegonił „Kanonierów” w ligowej tabeli. Dziś natomiast zespół Mikela Artety inaugurował 24. kolejkę rozgrywek i miał nadzieję na powrót do fotel lidera.
Zabójcza końcówka Arsenalu
Pojedynek na Villa Park rozpoczął się dla gospodarzy znakomicie. Już w piątej minucie Matty Cash dograł do Ollie Watkinsa, ten wygrał pojedynek z obrońcą Arsenalu i otworzył wynik spotkania. Aston Villa cieszyła się z wygranej tylko przez 10 minut – na 1:1 wyrównał Bukayo Saka, który efektownym uderzeniem wykorzystał zamieszanie w polu karnym.
Golaço do Watkins pro Aston Vila pic.twitter.com/nlvoxaoX9A
— galudo – PL (@Dhiemerson13) February 18, 2023
Do przerwy prowadzili jednak gospodarze – w 31. minucie Philippe Coutinho bardzo ładnym strzałem pokonał Aarona Ramsdale’a. W drugiej połowie Arsenal zaczął odrabiać straty. Sygnał do ataku dał Ołeksandr Zinczenko, który w 61. minucie po asyście Martina Odegaarda trafił do siatki ładnym, mierzonym uderzeniem.
Kluczowe momenty tego spotkania wydarzyły się w doliczonym czasie gry, a w roli głównej był bramkarz Aston Villi, Emiliano Martinez. Najpierw Argentyńczyk miał sporego pecha – piłka po strzale Jorginho odbiła się od obramowania bramki, po czym odbiła się od pleców golkipera i wpadła do siatki. W ostatniej akcji meczu Martinez pobiegł w pole karne Arsenalu do rzutu rożnego. Goście wykonali jednak szybki kontratak, a Gabriel Martinelli bez problemu umieścił piłkę w pustej bramce.
Martinelli scores the fourth and kills the game! #AVLARS
— Reyi (@Reinaldodcg9) February 18, 2023
Aston Villa vs Arsenal 2:4
1:0 Ollie Watkins 5′
1:1 Bukayo Saka 16′
2:1 Philippe Coutinho 31′
2:2 Ołeksandr Zinczenko 61′
2:3 Emiliano Martinez (sam.) 90+3′
2:4 Gabriel Martinelli 90+8′
Po raz kolejny całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Jakub Kiwior, który jeszcze nie doczekał się debiutu w koszulce Arsenalu. Obecnie „Kanonierzy” prowadzą w ligowej tabeli z przewagą trzech punktów nad Manchesterem City i jednym zaległym meczem. „The Citizens” zagrają swoje spotkanie o 16:00 – na wyjeździe zmierzą się z Nottingham.
Trener Lecha nie przebiera w słowach. Ocenił prośbę Amarala o odejście