Przedostatnie spotkanie Lotto Ekstraklasy w obecnym roku pomiędzy Wisłą, a KGHM Zagłębiem Lubin zostało przerwane krótko po pierwszym gwizdku arbitra. Powodem ponownie byli krakowscy kibice, którzy zadymili stadion racami.
Odpalenie kilkudziesięciu rac rozpoczęło się jeszcze przed gwizdkiem rozpoczynającym spotkanie w Krakowie, sytuacja początkowo wyglądała na taką, w której będzie można kontynuować spotkanie, ale po chwili sędzia Tomasz Kwiatkowski musiał przerwać grę. Zadymienie było tak duże, że arbiter przerwał mecz i zaprosił obie ekipy do szatni.
Dopiero po piętnastu minutach przerwy oba zespoły ponownie wybiegły na murawę by wznowić spotkanie. Spiker poinformował jednak kibiców, że przy podobnym zdarzeniu pojedynek zostanie przerwany, a Wisła zostanie ukarana walkowerem. W takim przypadku oprócz samego odpalenia rac, co już jest zabronione Biała Gwiazda zostałaby ukarana dodatkowymi sankcjami.
W Krakowie ostatnio mocno dymi, w poprzednim spotkaniu z udziałem Wisły to jednak kibice Cracovii postanowili utrudnić widoczność na murawie, za co zostali srogo ukarani przez Komisję Ligi. Pasy będą musiały zapłacić 100 tysięcy zł kary, oprócz tego na ich stadionie nie będzie lokalnych kibiców przez dwa spotkania i najbliższy pojedynek derbowy z Wisłą.
